Jest decyzja ws. startu Stocha w PŚ
Thomas Thurnbichler w rozmowie z WP SportoweFakty podał skład na nachodzące zmagania Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym samym jasne stało się, czy w Engelbergu zobaczymy w akcji Kamila Stocha.
Polscy skoczkowie fatalnie rozpoczęli sezon. Zarówno w Ruce, jak i w Lillehammer najlepszymi wynikami Biało-Czerwonych były miejsca w trzeciej dziesiątce. Z tego powodu przed zmaganiami w Klingenthal doszło do zmiany w kadrze.
Do Niemiec Thurnbichler nie zabrał Stocha oraz Aleksandra Zniszczoła. Ich miejsca zajęli Kot, a także Andrzej Stękała. Obaj jednak również nie błyszczeli, żaden z nich nawet nie zapunktował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magiaMimo to Kota zobaczymy w najbliższy weekend, kiedy to skoczkowie przystąpią do zmagań w Engelbergu. Odsunięty od kadry po dwóch zawodach został z kolei Stękała, a jego miejsce zajmie powracający Stoch.
W ostatnim czasie mistrz olimpijski skupił się na treningach. - Kolejne sesje treningowe już napawają optymizmem - mówił w rozmowie z naszym portalem wiceprezes Tatrzańskiego Zwiazku Narciarskiego Rafał Kot.
Pierwsze skoki Stoch i reszta Polaków oddadzą w piątek (15 grudnia) 11:00, kiedy to rozpocznie się pierwszy trening. Godzinę później wystartuje druga sesja, a na 13:00 zaplanowano kwalifikacje do sobotniego konkursu. Z kolei drugi odbędzie się w niedzielę.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)