Kamery tego nie pokazały. Chwile grozy Kamila Stocha w Innsbrucku

PAP / Grzegorz Momot / Upadek Kamila Stocha w Innsbrucku w 2017 roku
PAP / Grzegorz Momot / Upadek Kamila Stocha w Innsbrucku w 2017 roku

Skoczył daleko, przy jego nazwisku wyświetliła się jedynka, ale po chwili zamiast radości zaczęło się nerwowe oczekiwanie. Przypominamy upadek Kamila Stocha z serii próbnej w Innsbrucku z 2017 roku, który zelektryzował Polskę.

Wówczas Kamil Stoch walczył o swoje pierwsze zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Na półmetku był w świetnej pozycji wyjściowej. Po drugich miejscach w Oberstdorfie i Ga-Pa prowadził w turnieju.

Wszyscy spodziewali się, że na Bergisel w Innsbrucku, na jednej ze swoich ulubionych skoczni, Stoch powiększy przewagę nad swoimi konkurentami: Austriakiem Stefanem Kraftem i Norwegiem Danielem Andre Tande.

W treningach latał aż miło: dwa razy 130 metrów. Czuł się na tyle mocno, że odpuścił kwalifikacje. Wtedy najlepsza dziesiątka Pucharu Świata, a był w niej Stoch, nie musiała walczyć w eliminacjach. Polak wolał ten czas wykorzystać na regenerację sił, by dzień później zaatakować.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Nagle start Stocha w konkursie stanął jednak pod znakiem zapytania. Dramat wydarzył się w serii próbnej. Tej nie pokazywały stacje telewizyjne w Polsce. Kibice, w sieci, śledzili tylko wyniki uzyskiwane przez skoczków. Gdy pojawiła się odległość przy Stochu - 127,5 metra - zapanowała euforia.

Polak potwierdził bowiem świetną dyspozycję i był najlepszy w treningu. Przy jego nazwisku wyświetliła się jedynka. Ci, którzy na żywo obserwowali serię próbną na Bergisel, nie mieli jednak za wesołych min. Chwilę później nikomu do śmiechu nie było także w Polsce. Okazało się, że na miękkim zeskoku Stoch nie utrzymał równowagi już po wylądowaniu i z impetem runął na zeskok. Mocno się poobijał.

Co prawda opuścił zeskok o własnych siłach, ale nie było pewne, czy będzie mógł wystartować w samym konkursie. Stłuczenia mogły okazać się na tyle bolesne, iż Stoch nie mógłby zrobić odpowiedniej pozycji najazdowej. Polak zacisnął jednak zęby i po kilkudziesięciu minutach nerwowego oczekiwania, miliony jego rodaków mogły odetchnąć z ulgą.

Stoch wyszedł z szatni i ruszył na górę skoczni, by powalczyć. Nie chciał stracić olbrzymiej szansy, jaka przed nim była. Miał już wtedy dwa złote medale igrzysk olimpijskich, tytuł mistrza świata, ale brakowało mu Złotego Orła. Teraz miał go na wyciągnięcie ręki. Mimo bólu zacisnął zęby i ruszył do walki.

Konkurs był arcytrudny. Na Bergisel wiatr kręcił. Jury miało kłopoty ze sprawnym przeprowadzeniem rywalizacji. Gdy kolejni zawodnicy to wchodzili, to schodzili z belki startowej, stało się jasne, że będzie to jednoseryjny konkurs. Potrzebne było zatem maksymalne skupienie na jednym skoku. Poobijany Stoch poradził sobie.

Mimo że miał najgorsze warunki ze ścisłej czołówki uzyskał 120,5 metra. To dało mu 4. miejsce w konkursie. Co prawda stracił pozycję lidera Turnieju Czterech Skoczni, ale do nowego prowadzącego Daniela Andre Tandego tracił niespełna 2 punkty. To tyle, co nic.

Miliony kibiców zastanawiało się jednak, czy mocne potłuczenia po upadku w Innsbrucku nie wpłyną na formę Stocha podczas finału w Bischofshofen. Już pierwszy trening rozwiał wątpliwości - Polak huknął 141 metrów i więcej tego dnia już nie skakał. Wrócił do hotelu i przechodził zabiegi pod okiem fizjoterapeuty kadry.

Dzień później Stoch nie dał rywalom szans. Wygrał konkurs w świetnym stylu, odrobił z potężną nawiązką straty do Tandego i po raz pierwszy w karierze triumfował w Turnieju Czterech Skoczni. Później jeszcze dwukrotnie okazał się najlepszych w niemiecko-austriackich zawodach.

7 lat po tamtych wydarzeniach Stoch znów wrócił na Bergisel, ale tym razem w znacznie słabszej formie. Cała reprezentacja Polski zmaga się z największym kryzysem od wielu sezonów. Wtorkowe eliminacje dały jednak nadzieję, że przynajmniej niektórzy Biało-Czerwoni wychodzą na prostą. W kwalifikacjach Stoch był 12. Gdyby powtórzył taki wynik w środę, byłby to jego najlepszy konkurs w sezonie.

Transmisja ze zmagań w Innsbrucku od 13:30 w TVN, Eurosporcie 1 oraz na Pilot WP.

Czytaj także: To nie wiatr zawinił. Kataklizm Dawida Kubackiego w Innsbrucku

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.