Koszmar Dawida Kubackiego w Innsbrucku! To nie żart

Getty Images / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Musiał zejść z belki startowej. Gdy wrócił, warunki nadal nie były dobre. Dostał jednak zielone światło i ruszył. Zły wiatr, w połączeniu z niestabilną formą, dały jednak fatalny efekt. Polak nie awansował do konkursu 72. TCS w Innsbrucku!

To niestety nie jest żart. Rok temu Dawid Kubacki wygrał konkurs na Bergisel, a 12 miesięcy później w nim nawet nie wystartuje. Szok jest tym większy, iż w treningu poprzedzającym eliminacje Kubacki spisał się świetnie i zajął miejsce w ścisłej czołówce.

W tej serii próbnej jak i kwalifikacjach warunki były jednak bardzo zmienne. Przy tak niestabilnej formie Biało-Czerwonych można było zatem obawiać się, że w trudnych warunkach Polacy nie poradzą sobie najlepiej. Mimo to od jednego z najlepszych skoczków poprzedniego sezonu można było oczekiwać, że nawet przy niesprzyjającym wietrze poradzi sobie na tyle, by awansować do zawodów.

Kubacki jest jednak w na tyle niestabilnej formie, że zły wiatr okazał się dla niego przeszkodą nie do przejścia. To był koszmar. Obawy rosły z sekundy na sekundę. Gdy Polak usiadł na belce startowej, warunki były ekstremalne. Nagle zamiast pod narty, zaczęło wiać w plecy. Siła wiatru nie mieściła się w tzw. korytarzu i Kubacki musiał opuścić belkę startową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali

Gdy na nią wrócił warunki były tylko nieco lepsze. Wiatr pod narty był, ale minimalny. Mieścił się jednak w korytarzu i Polak otrzymał zielone światło. Oddał jednak fatalny skok. Zaraz po wyjściu z progu leciał nisko nad zeskokiem i wylądował niemal na buli. Zmierzono mu 108,5 metra. Mimo mało odjętych punktów za wiatr pod narty, nota niespełna 85 punktów okazała się za mała do awansu. Kubacki zajął 52. miejsce i w środę będzie mógł poskakać co najwyżej jako przedskoczek.

Niewiele zabrakło, a los starszego kolegi z reprezentacji podzieliłby też Aleksander Zniszczoł. 29-latek, który bardzo dobrze spisał się w Ga-Pa i daleko latał też na treningach w Innsbrucku, również nie trafił na dobre warunki. Skoczył jednak przynajmniej na tyle daleko (112,5 metra), by awansować do zawodów i dać sobie szansę na lepszy wynik w środę.

Pozostali Biało-Czerwoni mieli znacznie więcej szczęścia do wiatru i potrafili to wykorzystać. Przed skokiem Piotra Żyły też mogliśmy jednak drżeć, bowiem tak jak Kubacki musiał zejść z belki startowej. W przypadku mistrza świata wiatr pod narty był jednak aż za mocny. Gdy już wrócił podmuchy korzystne osłabły, ale Żyła i tak poradził sobie. Wylądował na 123. metrze.

Nie był jednak najlepszym z Polaków. Tym okazał się Kamil Stoch, który też uzyskał 123 metry, ale w znacznie lepszym stylu niż kolega z kadry. Niespodziewanie między Stochem a Żyłą znalazł się Paweł Wąsek. Więcej niż przyzwoity skok oddał również Maciej Kot. Gdyby nie koszmar Kubackiego, byłyby to dla Polaków udane kwalifikacje.

Końcówka eliminacji dłużyła się w nieskończoność. Wiatr na skoczni był coraz bardziej niestabilny. Zmieniał kierunek i siłę niemal co chwilę. Jury miało kłopoty z puszczaniem skoczków. Ci po kilka razy wchodzili i schodzili z belki startowej. Ostatecznie zmagania udało się jednak dokończyć i zakończyły się triumfem Anze Laniska. Słoweniec, który wygrał w Ga-Pa, trafił na bardzo korzystny podmuch i poleciał aż na 134. metr.

Lider 72. Turnieju Czterech Skoczni Andreas Wellinger uzyskał 119,5 metra i zajął miejsce między Pawłem Wąskiem a Piotrem Żyłą (15. pozycja). Zdecydowanie lepiej wypadł wicelider - Ryoyu Kobayashi wylądował prawie 10 metrów dalej, ale w znacznie lepszych warunkach niż Niemiec.

Początek środowego konkursu w Innsbrucku o 13:30.

Wyniki kwalifikacji w Innsbrucku:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Anze Lanisek Słowenia 134 130,1
2. Stefan Kraft Austria 124,5 127,1
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 129 122,2
4. Daniel Tschofenig Austria 126,5 119,7
5. Jan Hoerl Austria 127,5 117,2
6. Ren Nikaido Japonia 122,5 115,7
12. Kamil Stoch Polska 123 109,2
14. Paweł Wąsek Polska 122 108
16. Piotr Żyła Polska 123 107,5
18. Maciej Kot Polska 123,5 106,4
49. Aleksander Zniszczoł Polska 112,5 87,3
52. Dawid Kubacki Polska 108,5 84,7
Źródło artykułu: WP SportoweFakty