W sobotę 13 stycznia odbył się konkurs duetów w Wiśle. Ten stał na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczy duża liczba bardzo dalekich skoków. Autorem jednego z nich był Andreas Wellinger.
Niemiec w trzeciej serii konkursowej wykorzystał korzystne warunki atmosferyczne i z wiatrem pod narty poszybował na 144,5 metr. Tym samym pobił on rekord skoczni w Wiśle (wideo znajdziesz na końcu artykułu).
Co warte podkreślenia, przed Andreasem Wellingerem kilku skoczków także ustanawiało rekord obiektu im. Adama Małysza. To efekt przebudowy nowego profilu skoczni. Wcześniej przez moment rekordzistą był Jan Hoerl, który skoczył 139 metrów.
ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają
Niemiec pobił zatem wynik Austriaka o 5,5 metra. Rezultat Wellingera niewątpliwie przyczynił się do sukcesu jego reprezentacji, która zajęła drugie miejsce w sobotnim konkursie, ustępując jedynie Słoweńcom (relację znajdziesz pod TYM LINKIEM).
Jeśli chodzi o Polaków, to z zazdrością mogli oni przyglądać się rywalizacji pozostałych ekip. Dawid Kubacki i Piotr Żyła wyraźnie odstawali, ostatecznie kończąc rywalizację na szóstej pozycji, wyprzedzając wyłącznie niżej notowane nacje.
Zobacz rekord skoczni Wellingera:
Zobacz także:
Zaskakujący powód dyskwalifikacji