Reprezentant Austrii nie zawodzi w trwającym sezonie. Z 989 punktami w dorobku jest zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich, zaś podium uzupełniają Andreas Wellinger i Ryoyu Kobayashi.
Stefan Kraft przy okazji zawodów po raz kolejny pojawił się nad Wisłą. Doświadczony skoczek stanął przed kamerami i został zapytany o znajomość polskich miast. Nagranie opublikowane przez TVP Sport cieszy się popularnością w mediach społecznościowych.
W pierwszej kolejności Kraft wymienił Kraków i Warszawę. Po jego trzeciej odpowiedzi, zapanowała lekka konsternacja. - Lech? - zapytał zawodnik. I później dodał już z pełnym przekonaniem: - Poznań. Najwyraźniej skoczek w większym stopniu zna piłkarską mapę Polski.
- Tak, miałem na myśli Poznań - stwierdził Kraft z szerokim uśmiechem na ustach. Dodatkowo przyznał, że swego czasu spędził kilka dni w Krakowie.
Padło podejrzenie, że Kraft może być sympatykiem Lecha Poznań. Ośmiokrotni mistrzowie Polski odpowiedzieli na wpis stacji za pośrednictwem serwisu X. - "Lecha zna cały świat..." - napisano na profilu "Kolejorza'.
Czytaj więcej:
Potężne spadki oglądalności. Coraz głośniej mówi się o decyzji TVP
Przeskoczył skocznię w Szczyrku. Niebywałe, co zrobił Polak