W środę Szczyrk miał zadebiutować w kalendarzu Pucharu Świata - w ramach PolSKIego Turnieju w skokach narciarskich. We wtorek rozegrano treningi i kwalifikacje, a wszystkie serie przebiegły bez większych przeszkód. Niestety, prognozy na środę nie były optymistyczne. O ile w serii próbnej wszyscy zdołali oddać swoje skoki, w konkursie już tak nie było.
Po skokach 40 zawodników i wielu minutach oczekiwania, jury podjęło decyzję o odwołaniu zawodów. Wydawało się przez moment, że za wszelką cenę rozegrana zostanie choćby jedna seria i to na jej podstawie zaliczone zostaną wyniki konkursu. Ale nic z tego - natura wygrała tego dnia ze skoczkami i organizatorami PŚ.
Jeszcze we wtorek mówiło się o tym, że jeśli w Szczyrku nie uda się rozegrać konkursu zaliczanego do PolSKIego Turnieju, wówczas istnieje opcja rozegrania dodatkowych zawodów na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Michał Chmielewski, dziennikarz TVP Sport, poinformował jednak w środowy wieczór, że ten scenariusz nie zostanie zrealizowany.
"Oficjalnie: nie ma planu organizacji w Zakopanem (piątek) konkursu za odwołany Szczyrk. Plan bez zmian" - napisał.
To oznacza, że w piątek w Zakopanem odbędą się treningi i kwalifikacje, w sobotę konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny.
Czytaj także: Kubacki zawiedziony. "Łudziliśmy się, że się uda"
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop