Forma Noriakiego Kasaiego zaczyna zwyżkować. Świadczą o tym ostatnie popisy doświadczonego Japończyka. Najpierw niespełna 52-letni weteran wygrał w zawodach TVh Cup, pozostawiając za plecami zdecydowanie młodszych kolegów, a następnie osiągał całkiem dobre rezultaty w Pucharze Kontynentalnym.
To jednak nie wszystko. W ostatnim czasie na Okurayamie odbyły się zawody Snow Brand Megmilk Cup. Kasai zajął w nich drugą pozycję. Tak wysoką lokatę zawdzięcza fenomenalnemu skokowi na odległość 141. metrów. Przypomnijmy, że oficjalnym rekordzistą skoczni jest Kamil Stoch, który w 2019 roku na tym obiekcie pofrunął 148,5 metra.
Swego czasu Sandro Pertille przekazał, że tylko w PŚ federacja może mieć pełny podgląd na belkę, z której się skacze, prędkość na progu czy siłę wiatru. I rzeczywiście trudno stwierdzić, jak bardzo korzystne warunki przy swojej próbie miał Noriaki Kasai, jednak nie zmienia to faktu, że wyczyn 52-latka robi wrażenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?
Być może już wkrótce medalista igrzysk olimpijskich będzie miał okazję do pokazania się w Pucharze Świata. W trzeci weekend lutego rywalizacja zawita właśnie do Sapporo. Trener Japończyków będzie miał możliwość wystawienia grupy krajowej i śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że Kasai zasłużył sobie na znalezienie się w tym gronie.
Przypomnijmy, że Noriaki Kasai w Pucharze Świata zadebiutował w sezonie 1988/1989. Do jego największych sukcesów należy wywalczenie trzech medali igrzysk olimpijskich: dwóch srebrnych (1994 i 2014) oraz jednego brązowego (2014). Ponadto w 1992 roku zdobył złoto na mistrzostwach świata w lotach.
Zobacz także:
Nagły kryzys polskiego skoczka