Zdecydowanie najlepszym polskim skoczkiem w tym sezonie jest Aleksander Zniszczoł. 29-letni zawodnik notuje sezon życia. Po raz pierwszy w karierze stanął na podium Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jest najwyżej notowanym Polakiem w klasyfikacji generalnej.
Swoją dobrą formę udowadnia także na koniec sezonu. Nasz reprezentant dobrze spisuje się także w lotach, co udowodnił podczas sobotniego konkursu drużynowego w Planicy.
Aleksander Zniszczoł bardzo dobrze wyszedł z progu i wykorzystał sprzyjające warunki. Poleciał aż na 226 metrów. Był to jeden z najlepszych skoków pierwszej serii konkursu.
ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
"Prosimy o powtórkę w 2. serii. Najlepiej cztery razy" - pisał oficjalny profil Eurosportu. Powtórki w finałowej rundzie jednak nie było i to wcale nie z tego powodu, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera skakali źle.
W Planicy zerwał się bardzo silny wiatr i organizatorzy zdecydowali się odwołać drugą rundę rywalizacji. Polacy ostatecznie zajęli piąte miejsce.
Czytaj więcej:
"Sukces stał się moim przekleństwem". Maciej Kot szczery jak nigdy