Kapitalny atak Polaka w drugim skoku. Wygrana w Rumunii

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Paweł Wąsek po pierwszej serii plasował się na drugiej pozycji, ale w serii finałowej wytrzymał presję, zapewniając sobie wygraną skokiem na 92. metr. Drugi był Ulrich Wohlgenannt, a trzeci Kevin Bickner, który prowadził na półmetku.

Po weekendzie w Wiśle Letnie Grand Prix w skokach narciarskich przeniosło się do Rasnova. W Rumunii jednakże zabrakło czołowych zawodników świata, a z tych, którzy się pojawili, najbardziej popularnymi byli Simon Ammann czy Junshiro Kobayashi.

Najwyżej sklasyfikowany w cyklu był z kolei Alex Insam (trzecie miejsce - dop.red.). Na liście startowej znajdowali się także Polacy, a konkretnie czterech - Maciej Kot, Kacper Juroszek, Paweł Wąsek oraz Jakub Wolny. Łącznie w konkursie udział wzięło 42 skoczków.

W serii próbnej nasi reprezentanci spisali się przeciętnie. Co prawda drugi z tego grona uplasował się na trzeciej lokacie, ale reszta zajęła miejsca poza czołową dziesiątką. Najlepszy był za to Ulrich Wohlgenannt (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna pogoda i basen. Tak wypoczywał polski siatkarz

Po pierwszej serii zdecydowanie najbardziej zadowolony z Biało-Czerwonych mógł być Paweł Wąsek, który po skoku na 95. metr plasował się na drugiej lokacie, a do prowadzącego Kevina Bicknera tracił zaledwie 1,4 punktu. Podium w tym momencie uzupełniał wcześniej wspomniany Austriak.

Na dziewiątym miejscu znajdował się z kolei Kacper Juroszek. 23-latek uzyskał 93,5 metra. Pozostała dwójka naszych skoczków niestety klasyfikowała się dalej. 20. był Jakub Wolny, który oddał skok na odległość 89,5 metra. Tuż za nim, bo ze stratą 0,1 "oczka" umiejscowiony był Maciej Kot, po tym, jak wylądował na 91. metrze.

Nie da się jednak ukryć, że pewne znaczenie miał wiatr, który nie tylko wiał z różną siłą, ale jeszcze z wielu kierunków i niektórzy uczestnicy konkursu mogli mówić o pechu.

Paweł Wąsek w drugiej serii wytrzymał presję i uzyskał 92 metry. Słabiej spisał za to się Kevin Bickner, który wylądował 50 centymetrów bliżej. To spowodowało, że Polak został zwycięzcą zawodów w Rumunii. Amerykanin zakończył zmagania na trzeciej lokacie. Drugi był Ulrich Wohlgenannt.

Z czołowej dziesiątki wyleciał z kolei Kacper Juroszek. Nasz reprezentant skoczył 91,5 metra, ale dało to dopiero 14. miejsce. Tuż za nim został sklasyfikowany Jakub Wolny, który awansował o pięć pozycji, dzięki próbie na 95. metr. Na 19. lokacie ukończył konkurs Maciej Kot. 33-latek wylądował na 92. metrze i 50. centymetrze.

Następny konkurs indywidualny odbędzie się w niedzielę 22 września o 15:00. Godzinę wcześniej rozpocznie się seria próbna. Relację tekstową "na żywo" przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Wyniki konkursu indywidualnego w Rasnovie:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Paweł Wąsek Polska 95.0/92.0 250.9
2. Ulrich Wohlgenannt Austria 96.5/93.0 248.6
3. Kevin Bickner USA 97.5/91.5 246.5
4. Ren Nikaido Japonia 97.5/95.5 244.1
5. Felix Trunz Szwajcaria 93.5/93.5 240.6
6. Marco Woergoetter Austria 97.0/92.0 240.2
7. Keiichi Sato Japonia 95.0/93.5 239.1
8. Andrew Urlaub USA 94.0/94.5 238.4
9. Simon Steinberger Austria 96.0/92.5 238.2
10. Alex Insam Włochy 91.5/94.0 238.1
14. Kacper Juroszek Polska 93.5/91.5 234.3
15. Jakub Wolny Polska 89.5/95.0 233.5
19. Maciej Kot Polska 91.0/92.5 227.1
Komentarze (8)
avatar
Waldemar Klis
21.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto to ogląda... 
avatar
Dziadek z wiochy
21.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
A gdzie Słoweńcy, Niemcy, Norwegowi???? Nasi górą jak wszyscy na plaży. 
avatar
bób humor i włoszczyzna
21.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
sadzę, że już pora , aby pan Kot zmienił dyscyplinę. może rzut maczugą ? 
avatar
adaram
21.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
A po co oni skaczą??? 
avatar
Aleksander Filipowicz
21.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
To kolejny przykład że tym krajem nie było komu rządzić,nie ma i już nie będzie.Znam człowieka .....który by szybko zrobił porządek z tym wszystkim i pokazał kto w państwie ma ostateczne zdanie