NOS, holenderski nadawca publiczny, podjął decyzję o rezygnacji z transmisji noworocznych zawodów w skokach narciarskich w Garmisch-Partenkirchen (drugiego konkursu Turnieju Czterech Skoczni).
Jak podaje portal nrc.nl, decyzja ta kończy wieloletnią tradycję, która obowiązywała w holenderskiej telewizji od 1953 r. Od tej edycji TCS holenderscy kibice skoków będą zdani wyłącznie na relację z Ga-Pa w Eurosporcie.
Komentator Ayolt Kloosterboer, który relacjonował skoki przez 15 lat, wyraził smutek z tego powodu. "Nie, nie jadę do Garmisch-Partenkirchen. Po 15 latach komentowania skoków to koniec. NOS ograniczył skoki narciarskie w Nowy Rok. 70-letnia tradycja dobiegła końca" - skomentował dziennikarz na portalu X, dodając wymowne zdjęcie (patrz poniżej).
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Koen Adriaanse, rzecznik NOS, wyjaśnił, że decyzja nie była związana z oszczędnościami, lecz z priorytetami. - Publiczny nadawca może wydać euro tylko raz. NOS postanowiło skupić się na krajowych zawodach w łyżwiarstwie, które są ważniejsze dla Holendrów - podkreślił rzecznik.
Zainteresowanie noworocznym konkursem TCS na antenie NOS spadało w ostatnich latach z roku na rok, co potwierdzają dane oglądalności. Liczba widzów zmniejszyła się z 613 tys. w 2020 r. do 387 tys. w 2024 r.