Lauri Asikainen zdecydowanym mistrzem Finlandii, powrót Anssi Koivuranty

Lauri Asikainen nie dał rywalom żadnych szans w rozegranych na dużej skoczni w Lahti mistrzostwach Finlandii. Do rywalizacji po przerwie spowodowanej operacją kolana powrócił Anssi Koivuranty.

W tym artykule dowiesz się o:

Lauri Asikainen potwierdził, że w tym sezonie na krajowym podwórku nie ma sobie równych. Były dwuboista w cuglach wygrał rywalizację o tytuł mistrza Finlandii, uzyskując na skoczni w Lahti 130 i 128 metrów. Sensacyjny lider Suomi drugiego w klasyfikacji - Sami Heiskanena wyprzedził prawie o 35 "oczek" (!). Młody mieszkaniec Kuopio w walce o srebrny medal zaledwie o 0,1 punktu pokonał Kallego Keituriego.

Tuż za "pudłem", choć z widoczną stratą do trzeciego miejsca uplasował się dawny "kolega" po fachu Asikainena - Anssi Koivuranta. Zdobywca Kryształowej Kuli w kombinacji norweskiej po raz pierwszy pokazał się na starcie po operacji kolana i być może wkrótce powróci do rywalizacji w Pucharze Świata. Dalsze lokaty należały do Jarkko Maeaettae i Olli Muotki.

W dalszym ciągu kompletnie zagubiony jest Ville Larinto, który nie jest w stanie nawiązać tej zimy do swoich najlepszych wyników. Podopieczny Pekki Niemelae w Lahti był dopiero siódmy, przegrywając ze zwycięzcą o niespełna siedemdziesiąt punktów.

Przypomnijmy, że reprezentanci Kraju Tysiąca Jezior od inauguracji w Lillehammer odgrywają w tym sezonie rolę statystów. Podczas "drużynówki" w Zakopanem Finów sklasyfikowano na ostatniej, dziesiątej pozycji.

Wyniki mistrzostw Finlandii:

MZawodnikSkoki (m)Nota
1 Lauri Asikainen 130/128 275,8
2 Sami Heiskanen 117/125 241,5
3 Kalle Keituri 119,5/120,5 241,4
4 Anssi Koivuranta 113,5/122,5 231,2
5 Jarkko Maeaettae 121,5/110 223,6
6 Olli Muotka 111,5/116 211,4
7 Ville Larinto 116,5/107,5 206,1
8 Ossi-Pekka Valta 110/111 202,2
9 Antti Aalto 94,5/111,5 171,2
10 Antti Maettae 93,5/107 161,8
Komentarze (3)
avatar
Byczek93
21.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Naprawde szkoda tych Finów ;/ zasługują na 2 swoich w top10 , a tymczasem mają problem z jednym zawodnikiem w top30 ... kibicuje im mocno , wyjdą z tego dołka jak Norwegowie kilka lat temu dzię Czytaj całość
avatar
jerrypl
20.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serce się kraja gdy się na to patrzy. Obraz nędzy i rozpaczy. Szkoda że tak moja ulubiona drużyna w skokach skończyła. Kontuzje zniszczyły Happonena i Larinto, Olliemu się nie chciało trenować, Czytaj całość