Środowe zawody w Klingenthal trwały nieco dłużej niż pierwotnie planowano. Na skoczni chwilami rządził bowiem wiatr, w związku z czym wielokrotnie niezbędne były przerwy i oczekiwanie na poprawę warunków. Jury nieraz decydowało się ponadto na zmianę wysokości belki startowej, co jednak nie zawsze przynosiło spodziewany efekt.
Ostatni konkurs pucharowy, w którym zaprezentowała się pierwsza kadra Polski, był dla niej bardzo udany - w najlepszej piętnastce zmieściło się aż czterech naszych skoczków. Liderem polskiej reprezentacji okazał się Piotr Żyła, który w obydwu seriach zaprezentował stabilną, wysoką formę. Już w pierwszej kolejce 26-letni skoczek uzyskał 135 metra, dzięki czemu zajmował piąte miejsce. W drugiej serii było już nieco gorzej, jednak Żyła i tak stracił tylko jedną pozycję. W najlepszej dziesiątce zmieścił się też Kamil Stoch, który był dziewiąty, jednak niestety wkrótce później okazało się, że Polak został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon. Na półmetku rywalizacji skoczek z Zębu był dopiero osiemnasty, lecz druga próba była już w jego wykonaniu bardzo udana. Skończyło się jednak nie radością, a rozczarowaniem z powodu wspomnianej dyskwalifikacji.
Śmiało można powiedzieć, że największych emocji dostarczył nam Krzysztof Miętus. W pierwszej kolejce nasz zawodnik trafił bowiem na znakomite warunki i w stu procentach wykorzystał nadarzającą się okazję. Polak frunął wysoko nad zeskokiem i wylądował wreszcie po pokonaniu aż 145 metrów, co było wynikiem o zaledwie półtora metra gorszym niż rekord skoczni. Z uwagi na wyjątkowo sprzyjający wiatr Miętus stracił jednak sporo punktów, a że w drugiej serii skoczył krócej, to ostatecznie uplasował się na jedenastym miejscu, i tak bardzo dobrym. W drugiej serii zobaczyliśmy jeszcze Macieja Kota sklasyfikowanego na trzynastym miejscu. Niepowodzeniem skończył się tylko występ Dawida Kubackiego, który zajął pechową trzydziestą pierwszą pozycję. Drużynowo Polacy mimo to wypadli znakomicie.
Zawody w Klingenthal z pewnością na długo zapadną w pamięci Jaki Hvali. Młody Słoweniec już w Kuusamo był o krok od wygranej, jednak wówczas zupełnie nie udał mu się drugi skok. Tym razem prowadzący już po pierwszej serii junior wytrzymał presję i po raz pierwszy w karierze odniósł zwycięstwo w zawodach o Puchar Świata. Sukces Hvali jest kolejnym w bieżącym sezonie potwierdzeniem znakomitej formy reprezentantów Słowenii. Młody zawodnik urasta do miana jednego z kandydatów do medalu na mistrzostwach świata.
Oprócz Hvali na podium stanęli też Taku Takeuchi i Gregor Schlierenzauer. Japończyk podobnie jak triumfator zajął w Klingenthal najlepsze miejsce w karierze - dotąd tylko raz w karierze stał na podium, co miało miejsce przed rokiem w Innsbrucku. Schlierenzauer nie odniósł w środę co prawda kolejnego zwycięstwa, lecz w sytuacji gdy wielu czołowych zawodników zaprezentowało się gorzej, po raz kolejny powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Spośród Polaków najwyżej plasuje się w niej Kamil Stoch, który jest piąty.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Skoki |
---|---|---|---|---|
1 | Jaka Hvala | Słowenia | 259,5 | 142,5/133,0 |
2 | Taku Takeuchi | Japonia | 254,6 | 133,5/130,5 |
3 | Gregor Schlierenzauer | Austria | 253,1 | 136,0/132,0 |
4 | Simon Ammann | Szwajcaria | 250,1 | 137,5/126,5 |
5 | Anders Jacobsen | Norwegia | 249,6 | 136,5/129,5 |
6 | Piotr Żyła | Polska | 249,3 | 135,0/128,5 |
7 | Peter Prevc | Słowenia | 248,7 | 128,5/133,5 |
8 | Wolfgang Loitzl | Austria | 242,7 | 127,5/134,0 |
9 | Sebastian Colloredo | Włochy | 235,3 | 137,0/124,5 |
10 | Jan Matura | Czechy | 232,7 | 129,5/123 |
11 | Krzysztof Miętus | Polska | 232,1 | 145,0/121,5 |
13 | Maciej Kot | Polska | 231,5 | 129,0/124,0 |
30 | Kamil Stoch | Polska | 116,4 | 125,5/DSQ |
31 | Dawid Kubacki | Polska | 104,6 | 121,5 |
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Kamil Stoch | Polska | 1443 |
2. | Richard Freitag | Niemcy | 1070 |
3. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 985 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 881 |
5. | Robert Johansson | Norwegia | 840 |
6. | Andreas Wellinger | Niemcy | 828 |
7. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 821 |
8. | Andreas Stjernen | Norwegia | 665 |
9. | Dawid Kubacki | Polska | 633 |
10. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 597 |
13. | Stefan Hula | Polska | 431 |
16. | Piotr Żyła | Polska | 403 |
21. | Maciej Kot | Polska | 261 |
36. | Jakub Wolny | Polska | 73 |
73. | Tomasz Pilch | Polska | 1 |