Grzegorz Miętus w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl nie ukrywa rozczarowania swoimi tegorocznymi występami - Cały sezon oceniam jako nieudany. Miałem wielkie oczekiwania wobec tej zimy, ale niestety skakałem bardzo nierówno i te skoki mnie nie cieszyły. Nie wiem, czemu nie wypaliło, bo wraz ze sztabem oraz całą naszą grupą wykonaliśmy ogromną pracę. Było to widać szczególnie na mistrzostwach świata juniorów, które w moim wykonaniu oceniam jako fatalne. Nie wiem, czy coś jest ze mną nie tak. Na MP nie stawiam sobie wysokich celów, bo wiem w jakiej jestem dyspozycji, ale pierwsza "10" by mnie zadowoliła - przyznał 20-letni zakopiańczyk.
Przypomnijmy, że Miętus znacznie lepiej spisywał się w sezonie 2009/2010, kiedy potrafił uplasować się w czołowej "20" zawodów Pucharu Świata.