Stan zdrowia Austriaka po piątkowym upadku ("Morgi" podczas treningu uderzył głową o zeskok skoczni Kulm) poprawia się z dnia na dzień. Przypomnijmy, że początkowo
był on określany jako krytyczny, ale nie zagrażający życiu. - Thomas jest w stanie stabilnym (ma jednak luki w pamięci - dop. red.). Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu leczenia - powiedział lekarz Josef Obrist na łamach seriwsu skispringen.com. Zespół zajmujący się Morgensternem nie wyklucza jego udziału w igrzyskach olimpijskich.
Do końca tego tygodnia Thomas Morgenstern powinien nadal przebywać w szpitalu w Salzburgu. Potem może zostać przetransportowany do Klagenfurtu. Trener austriackich skoczków Alexander Pointner wierzy w to, że "Morgi" pojedzie do Soczi. - Będę trzymał dla niego wolne miejsce w reprezentacji Austrii. Thomas zasłużył na nie w stu procentach - poinformował Pointner.
Najbliższe dni zadecydują o tym, czy Morgenstern będzie w stanie wznowić treningi na skoczni przed startem IO. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Austriak doznał poważnych obrażeń głowy i płuc w wyniku upadku i zapewne nikt nie będzie przyspieszał jego powrotu do skakania. Najważniejszy będzie teraz czas.