Severin Freund zwyciężył w Titisee-Neustadt, Stoch i Żyła poza podium

Reprezentant gospodarzy potwierdził swoją wysoką formę. Severin Freund pozbawił rywali złudzeń w drugiej serii w konkursie PŚ w Titisee-Neustadt. Kamil Stoch i Piotr Żyła nie utrzymali swoich lokat.

Po finałowej serii możemy odczuwać lekki niedosyt. Kamil Stoch i Piotr Żyła niestety nie utrzymali swoich znakomitych, wysokich pozycji po pierwszej serii. Przypomnijmy, że Stoch był trzeci, natomiast Żyła czwarty. Biało-czerwoni gorzej zaprezentowali się w swoich drugich próbach i spadli w klasyfikacji konkursu. Piotr Żyła ostatecznie był 9., po skokach na odległość 138 i 128 metrów. O podium otarł się natomiast Kamil Stoch.
[ad=rectangle]
W sobotę na niemieckiej skoczni Titisee-Neustadt byliśmy świadkami bardzo ciekawego konkursu, przede wszystkim rozegranego w miarę równych warunkach dla wszystkich. W obu seriach skoczkom towarzyszył wiatr z tyłu skoczni, ale tym w wielkiej formie nie przeszkadzało to osiągać wyśmienitych odległości. Finalnie konkurs zakończył się dominacją Severina Freunda. Reprezentant Niemiec zdeklasował rywali w drugiej serii skacząc 140 metrów i kończąc zawody z budzącą wrażenie notą 299,4 pkt.

Wielką klasę pokazał także wciąż aktualny lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata oraz triumfator tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Stefan Kraft, bo o nim mowa, najwięcej zyskał w serii finałowej. Austriak po skoku na odległość 139 metrów wskoczył na drugi stopień podium z ósmej pozycji, jaką zajmował po pierwszej próbie! Tym samym utrzymał prowadzenie w Pucharze Świata i zrobił psikusa mającego chrapkę na żółtą koszulkę lidera Peterowi Prevcowi. Słoweniec może mieć jednak pretensje tylko do siebie, bowiem w II serii zepsuł swój skok osiągając 131,5 metra, czyli aż 10 metrów mniej w porównaniu do serii pierwszej.

Mimo że biało-czerwonym, którzy wprawili nas w połowie konkursu w tak dobre nastroje nie udało się utrzymać czołowych lokat i tak rezultaty z sobotnich zawodów należy rozpatrywać pozytywnie. Wszak dawno w pierwszej dziesiątce konkursu PŚ nie mieliśmy dwóch reprezentantów. Nie zapominajmy ponadto o Aleksandrze Zniszczole, który został sklasyfikowany na początku trzeciej dziesiątki. Zniszczoł awansował z 24. na 22. lokatę.

Kolejny konkurs w Titisee-Neustadt ma odbyć się w niedzielę. Na pewno zobaczymy w nim Kamila Stocha, który nie musi już liczyć na czyjąkolwiek nieobecność z pierwszej dziesiątki. Nasz lider po zajęciu 4. pozycji w sobotnich zawodach awansował bowiem na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Stoch wyprzedził Richarda Freitaga, który w sobotę nie dorzucił punktów do swojego konta, gdyż nawet nie awansował do finałowej serii.

Wyniki:

MZawodnikKrajI seriaII seriaNota
1 Severin Freund Niemcy 138,5 140 299,4
2 Stefan Kraft Austria 134 139 288
3 Peter Prevc Słowenia 141,5 131,5 285,8
4 Kamil Stoch Polska 136 133,5 282
5 Roman Koudelka Czechy 136 132 281
6 Noriaki Kasai Japonia 137,5 132,5 279,9
7 Gregor Schlierenzauer Austria 136 133,5 278,1
8 Anders Jacobsen Norwegia 132,5 138 275,2
9 Piotr Żyła Polska 138 128 269,7
10 Rune Velta Norwegia 129,5 136,5 267,5
22 Aleksander Zniszczoł Polska 126 126 245,6
34 Klemens Murańka Polska 127 - 116,5
37 Jan Ziobro Polska 123 - 113,5


Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MiejsceZawodnikKrajPunkty
1. Kamil Stoch Polska 1443
2. Richard Freitag Niemcy 1070
3. Daniel Andre Tande Norwegia 985
4. Stefan Kraft Austria 881
5. Robert Johansson Norwegia 840
6. Andreas Wellinger Niemcy 828
7. Johann Andre Forfang Norwegia 821
8. Andreas Stjernen Norwegia 665
9. Dawid Kubacki Polska 633
10. Markus Eisenbichler Niemcy 597
13. Stefan Hula Polska 431
16. Piotr Żyła Polska 403
21. Maciej Kot Polska 261
36. Jakub Wolny Polska 73
73. Tomasz Pilch Polska 1
Komentarze (31)
avatar
Eleonora
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrek Żyła,jak zwykle 1 skok bardzo dobry,2 skok słaby.
W konkursie potrzebne są 2 równo oddane skoki, niestety:) 
avatar
DanGW
8.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech stoch z żyłą zajmują ciągle miejsca w 10, a złego słowa nie powiem, i jeszcze ze dwóch niech do 30. wchodzi. Trochę marudzicie. Stoch 4. miejsce, o co się czepiacie? Nawet w super formie Czytaj całość
jendrula
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najbardziej martwię brakiem czwartego do drużyny,bo Kamil, Piotrek i Olek są pewniakami a czwartego narazie nie widać.Pewnie trzeba w ciemno postawić na któregoś licząc na dyspozycje dnia i spr Czytaj całość
sombie
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak lepiej skacza niz na poczatku :) 
Psismaczek
7.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Problem Zyły z pozycja dojazdowa nie odbija sie jedynie na predkosci. Sam Małysz mowił ze robiac takie "wygibasy" skoczkowi o wiele trudniej trafic idealnie z odbiciem. Dlatego Piotrek jest tak Czytaj całość