Dawid Jarząbek: Nie spodziewałem się powołania

Ten sezon był bardzo udany dla Dawida Jarząbka. 16-latek po raz pierwszy zagościł w kadrze juniorów, a ponadto świetnie zaprezentował się w Lotos Cup.

W tym artykule dowiesz się o:

Jarząbek nie tylko zagościł w kadrze juniorów Roberta Matei, ale również zwyciężył w klasyfikacji generalnej Lotos Cup w skokach narciarskich w kategorii junior C. W weekend zapewnił sobie również wygraną w kombinacji norweskiej. Pierwsze miejsce wywalczył ex aequo z Kacprem Koniorem. Jakby tego było mało, w klasyfikacji generalnej FIS Cup uplasował się na wysokiej dziewiątej lokacie.
[ad=rectangle]
Ten sezon był dla mnie bardzo udany w zawodach FIS Cup i Lotos Cup, dlatego jestem zadowolony ze swoich wyników. Na początku wiosny nie spodziewałem się, że dostanę powołanie do kadry, ale później jak się dowiedziałem, byłem bardzo zadowolony i jakoś tak od samego początku udało mi się fajnie ruszyć i zajmować dobre miejsca - zaznacza 16-latek w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim.

Skoczek nie ukrywa radości ze skakania w kadrze juniorów. - W kadrze są lepsze warunki do trenowania, ponieważ są wyjazdy również na zagraniczne zgrupowania, a w skokach ważne jest to, aby zmieniać jednak skocznie, na których trenujemy, bo to jest duży plus dla zawodnika.

Radość z faktu włączenia zawodnika do kadry potęguje fakt, że nie przechodził on problemów z aklimatyzacją. Warto zaznaczyć, że skoczek urodzony w 1999 roku jest najmłodszy wśród podopiecznych Matei. - Nie miałem z tym problemu, bo znałem się z chłopakami już od dawna i od razu fajnie nam się trenowało - kończy Jarząbek.

Źródło: PZN

Komentarze (0)