Finałowe zmagania w LPK miały swoją dramaturgię. Pierwszy jej akt odbył się jeszcze w premierowej serii niedzielnego konkursu, kiedy to za nieprzepisowy kombinezon do skoku nie został dopuszczony lider cyklu Daniel Andre Tande. Wówczas otworzyła się szansa dla Dawida Kubackiego, który z siódmego miejsca na półmetku musiał awansować na pierwsze, by wyprzedzić Norwega w ogólnej klasyfikacji.
Niestety w finałowej kolejce do rywalizacji wmieszał się w wiatr. O ile w sobotę i w niedzielę w dwóch pierwszych skokach nie odgrywał on ważnej roli, o tyle w samej końcówce zmagań rozdawał już karty. Podmuchy na skoczni Vogtlandarena (HS140) nie dość że przybrały na sile, to jeszcze zmieniały swój kierunek.
Dar od losu znakomicie wykorzystał Domen Prevc. 16-latek już w sobotę zaprezentował się z bardzo dobrej strony zajmując drugie miejsce. Dzień później okazał się już najlepszy, choć po pierwszej serii niewiele na to wskazywało. W finale przy sprzyjającym wietrze Słoweniec uzyskał jednak zdecydowanie najlepszą odległość dnia. 141,5 metra pozwoliło mu przeskoczyć aż o dziewięć pozycji w górę w stosunku do tej jaką zajmował po pierwszej kolejce.
Korzystnych warunków nie wykorzystał natomiast Dawid Kubacki. Być może Polaka sparaliżowała waga finałowego skoku, bowiem 129,5 metra przy podmuchach z dołu skoczni to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań. Szczęścia do wiatru nie miała natomiast prowadząca trójka. Spośród niej tylko Maciej Kot utrzymał miejsce na podium. Blisko pozostania na nim był także lider na półmetku Vincent Descombes Sevoie, ale w finale Francuz otrzymał bardzo niskie noty ze względu na duże problemy przy lądowaniu.
Na miejscu piątym zawody zakończył trzeci po pierwszej serii Bartłomiej Kłusek. Sporo punktów do klasyfikacji generalnej zdobyli także Stefan Hula i Andrzej Stękała. Bez błysku w Klingenthal skakał Krzysztof Biegun. Tutejszy zwycięzca zimowego konkursu Pucharu Świata sprzed dwóch lat zajął miejsce pod koniec trzeciej dziesiątki.
Biało-Czerwoni w pierwszym okresie zimowych startów w Pucharze Świata będą mogli wystawić maksymalną liczbę siedmiu skoczków. Taką kwotę Polska zawdzięcza postawie Macieja Kota i Dawida Kubackiego. Nasi reprezentanci zajęli wraz z Norwegami Danielem Andre Tande i Andreasem Stjernenem (trzeci w niedzielę) cztery pierwsze miejsca w drugim periodzie LPK, co oznacza dwa dodatkowe miejsca dla Polski w najbardziej prestiżowym cyklu w tej dyscyplinie.
Zwycięzcą klasyfikacji generalnej został Daniel Andre Tande. Kolejne miejsca na podium przypadły w udziale dwóm reprezentantom Polski Maciejowi Kotowi i Dawidowi Kubackiemu. W sumie w czołowej dziesiątce cyklu znalazło się miejsce aż dla pięciu Biało-Czerwonych.
Wyniki drugiego konkursu w Klingenthal:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Domen Prevc | Słowenia | 129/141,5 | 260,5 |
2. | Andreas Stjernen | Norwegia | 132,5/139,5 | 258,9 |
3. | Maciej Kot | Polska | 135/130,5 | 257,9 |
4. | Jakub Janda | Czechy | 132/134,5 | 256,6 |
5. | Bartłomiej Kłusek | Polska | 133,5/131,5 | 253,2 |
6. | Vincent Descombes Sevoie | Francja | 133,5/133 | 252,2 |
7. | Andreas Wank | Niemcy | 127,5/135 | 250,4 |
8. | Florian Altenburger | Austria | 131/131 | 244,7 |
9. | Andraz Pograjc | Słowenia | 127/135,5 | 243,8 |
10. | Dawid Kubacki | Polska | 132/129,5 | 240,8 |
13. | Stefan Hula | Polska | 130,5/129,5 | 238,3 |
14. | Andrzej Stękała | Polska | 127/125 | 234,9 |
28. | Krzysztof Biegun | Polska | 122,5/121 | 210,1 |
Końcowa klasyfikacja Letniego Pucharu Kontynentalnego:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Punkty |
---|---|---|---|
1. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 505 |
2. | Dawid Kubacki | Polska | 446 |
3. | Maciej Kot | Polska | 404 |
4. | Anze Lanisek | Słowenia | 335 |
5. | Stefan Hula | Polska | 325 |
6. | Florian Altenburger | Austria | 321 |
7. | Klemens Murańka | Polska | 312 |
8. | Przemysław Kantyka | Polska | 283 |
9. | Andraz Pograjc | Słowenia | 280 |
10. | Andreas Stjernen | Norwegia | 277 |
31. | Bartłomiej Kłusek | Polska | 122 |
38. | Andrzej Stękała | Polska | 86 |
40. | Krzysztof Biegun | Polska | 79 |