Łukasz Kruczek: Nie skreślam Kamila. To człowiek, nie robot

Newspix / EXPA/Newspix.pl
Newspix / EXPA/Newspix.pl

Polscy skoczkowie tej zimy zawodzą. Tak źle z drużyną Łukasza Kruczka nie było już dawno. Trener przekonuje jednak, że zna receptę na wyjście z kryzysu.

- Jeden skok przypomina puzzle. Układanka jest piękna tylko wtedy, gdy dopasuje się wszystkie elementy - wyjaśnia Kruczek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Trzeba je pasować jeden po drugim, nie wszystkie na raz.

Klocki w całość na razie się nie układają. Polacy w czternastu konkursach zdobyli czterysta siedemdziesiąt punktów. Za kadencji Kruczka gorzej w tym momencie sezonu było tylko rok temu, wtedy dziewięć pierwszych konkursów opuścił jednak Kamil Stoch.

Mistrz olimpijski rozczarowuje najmocniej. 28-latek dwa razy nie dostał się do drugiej serii, w Niżnym Tagile odpadł już w kwalifikacjach. - Kibice zauważyli, że Kamil jest człowiekiem, a nie robotem - mówi jednak Kruczek. - Jego skoki nie są takie, jak oczekiwał on i oczekiwałem ja, ale pamiętajmy, że nie ma jeszcze połowy sezonu. Ja go nie skreślam.

Trener przekonuje, że zna sposób na dźwignięcie polskich skoczków z kryzysu. - Jestem w stanie wyprowadzić drużynę na prostą - podkreśla Kruczek dodając, że jest niepoprawnym optymistą.

W najbliższy weekend polskich skoczków czekają mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Zawody w Bad Mitterndorf rozpoczną się w czwartek kwalifikacjami. W kolejnych dniach skoczków czekają cztery serie konkursu indywidualnego oraz rywalizacja drużynowa.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Zobacz także: Polski skoczek chce zostać pilotem szybowca. Nie chodzi o Stocha 

Komentarze (17)
286dx
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stoch powinien zrobić to co zrobił Gregor. Zawiesić przysłowiowo buty na korku - przecież ma za co żyć. 
avatar
Ksawery Darnowski
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
To Kruczek jeszcze jest trenerem?
Po tylu wpadkach, braku jakichkolwiek osiągnięć i totalnej kompromitacji?
Przecież zwykły Jasiu z osiedla byłby od niego lepszy. 
avatar
Wiktorek
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Najwyższy czas powiedzieć szczerze co jest główną przyczyną porażek: Tandem TAJNER KRUCZEK ! W swoim czasie Tajner (ze względów oszczędnościowych i koleżeńskich) postawił na niezbyt utalento Czytaj całość
avatar
anunaki
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
przecież polskich skoczków nie mamy od lat, najpierw Małysz potem Stoch ciągnęli ten cyrk reszta skacze jak zawsze tylko jak im powieje pod narty, Teraz jak zabrakło Małysza i Stocha to się oka Czytaj całość
Jak Feniks z popiołu
11.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kruczek, ale ja Ciebie skreślam.