W finale, urodzony w Szczyrku zawodnik uzyskał 126,5 metra, co pozwoliło mu przesunąć się z 25. pozycji, zajmowanej na półmetku zawodów, na 18. lokatę. Punkty zdobyli także Maciej Kot, Andrzej Stękała i Jakub Wolny. O ile skoki wyżej wymienionej trójki w pierwszej serii można było ocenić na plus, o tyle w finale wszyscy zainteresowani skoczyli poniżej własnych możliwości. W niedzielę najsłabiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się jednak członek kadry A, Jan Ziobro. Podopieczny Łukasza Kruczka skoczył 128,5 metra i zajął 31. pozycję.
Piątkowe treningi i kwalifikacje wskazywały, że w walce o czołową dziesiątkę może liczyć się Stefan Hula. Niestety, z punktu widzeniach polskich kibiców, tak się nie stało i po raz kolejny to skoczkowie innych reprezentacji odegrali czołowe role w zawodach.
Klasą samą dla siebie był Peter Prevc. W niedzielę triumfator 64. Turnieju Czterech Skoczni, we wszystkich trzech próbach skoczył najdalej. Po wygraniu serii próbnej, Słoweniec potwierdził swoją dominację w głównym konkursie. Po próbach na 148,5 oraz 145,5 metra podopieczny Gorana Janusa wygrał zawody z przewagą 15,5 punktu nad Norwegiem Kennethem Gangnesem i 30,7 oczek nad Niemcem Severinem Freundem!
Drużynowo niedzielne zmagania były popisem Norwegów. W czołowej dziesiątce znalazło się miejsce aż dla pięciu podopiecznych Alexandra Stoeckla. Bardzo dobrze wypadli także Czesi. Trzech naszych południowych sąsiadów, kolejno Roman Koudelka, Jan Matura i Jakub Janda zajęli miejsca w przedziale 10-12.
Mimo niekorzystnych prognoz, organizatorom udało się przeprowadzić obie kolejki. Po loteryjnej serii próbnej, wiatr zaczął wiać z jednego kierunku i z podobną siłą. Dzięki temu premierowa kolejka była w miarę sprawiedliwa. Nieco inaczej sytuacja wyglądała w finale. Wówczas wszyscy skoczkowie także mieli podmuchy pod narty, ale siła wiatru często zmieniała się. Szczęście do warunków mieli Gangnes i Prevc, ponieważ pod sam koniec finału wiatr przybrał mocno na sile.
Fatalne zawody mają za sobą Domen Prevc i Michael Hayboeck. Słoweniec i Austriak nie awansowali do finału, plasując się odpowiednio na 37. i 38. pozycji.
Przed skoczkami zaledwie kilka dni odpoczynku przed najważniejszą imprezą sezonu. W dniach 14-17 stycznia zawodnicy będą walczyć o mistrzostwo świata w lotach narciarskich na mamucie w Bad Mitterndorf. Najprawdopodobniej do rywalizacji wróci już Kamil Stoch, który ostatnie dni poświęcił na spokojne treningi w Szczyrku.
Wyniki indywidualnego konkursu w Willingen:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Peter Prevc | Słowenia | 148,5/145,5 | 264,9 |
2. | Kenneth Gangnes | Norwegia | 139,5/141 | 249,4 |
3. | Severin Freund | Niemcy | 145,5/133 | 234,2 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 147/127 | 225,2 |
5. | Andreas Wellinger | Niemcy | 143,5/129,5 | 222,7 |
6. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 139,5/133 | 221,1 |
7. | Anders Fannemel | Norwegia | 141,5/130,5 | 217,9 |
8. | Andreas Stjernen | Norwegia | 132/136 | 206,6 |
9. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 134/128 | 205,2 |
10. | Roman Koudelka | Czechy | 139,5/124,5 | 204,2 |
18. | Stefan Hula | Polska | 131,5/126,5 | 184,3 |
26. | Maciej Kot | Polska | 133/122 | 174,1 |
28. | Andrzej Stękała | Polska | 133/118,5 | 173,8 |
30. | Jakub Wolny | Polska | 128,5/118 | 165,4 |
31. | Jan Ziobro | Polska | 128,5 | 87,6 |
Pełne rezultaty konkursu dostępne są tutaj.