Fannemel to aktualny rekordzista w długości lotu - jego życiowe osiągnięcie to aż 251,5 metra. Podczas eliminacyjnej serii otwierającej mistrzostwa świata pokonał kolejnego zawodnika o ponad dwadzieścia metrów. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób właśnie w nim upatruje kandydata numer jeden do tytułu mistrzowskiego
- Jest fantastyczny. Skacze tak dobrze, że to może być jego weekend. Lata niczym samolot - powiedział Johan Remen Evensen, były norweski skoczek, również specjalista od lotów, a dziś komentator telewizji NRK.
Sam Fannemel nie kryje, że jest zadowolony z tego, co prezentuje na skoczni Kulm. - Warunki w czwartek nie były zbyt dobre, ale poleciałem bardzo daleko. Mówiłem wcześniej, że tutaj będzie się dało przekroczyć 240 metrów. Ja lądowałem po 233 metrach i było już dość ciężko ustać. Wcześniej Peter Prevc na treningu skoczył 235 metrów. To jest więc granica na tej skoczni - stwierdził Norweg.