Dziewiąty konkurs Pucharu Świata 2015/2016 i ósme zwycięstwo Sary Takanashi

PAP/EPA / Daniel Karmann
PAP/EPA / Daniel Karmann

Sara Takanashi wygrała konkurs Pucharu Świata na normalnej skoczni w Oberstdorfie. Na drugiej pozycji uplasowała się Daniela Iraschko-Stolz, która triumfowała tam dwukrotnie w 2015 roku. Japonka odniosła ósme zwycięstwo tym w sezonie.

Sara Takanashi zdobyła najwięcej punktów w obu seriach. Japońska zawodniczka wygrała po raz ósmy w sezonie 2015/2016. Nie udało się jej to tylko 12 grudnia w Niżnym Tagile, gdzie zwyciężyła Daniela Iraschko-Stolz. Reprezentantka Austrii stanęła na drugim stopniu podium w Oberstdorfie. Po pierwszej serii zajmowała czwartą lokatę.

Z ósmego miejsca, zajmowanego po pierwszej części zawodów na trzecie awansowała Maren Lundby, która wylądowała na 104. metrze i uzyskała najlepszą odległość. Po jej skoku obniżono belkę startową z 29. na 27. Z kolei druga w pierwszej rundzie Yuki Ito spadła na ósmą pozycję.

W kwalifikacjach uczestniczyły trzy Polki. 34. w stawce 51 zawodniczek rywalizujących o awans była Kinga Rajda, 45. Joanna Szwab, a 48. Magdalena Pałasz. W konkursie wystartowało 30 najlepszych skoczkiń z eliminacji oraz 10 mających zapewniony udział ze względu na miejsca w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej.

MiejsceZawodniczkaKrajMetryPunkty
1. Sara Takanashi Japonia 102,5/97 271,2
2. Daniela Iraschko-Stolz Austria 98/98 257,6
3. Maren Lundby Norwegia 94/104 254,1
4. Ema Klinec Słowenia 97/98 253,2
5. Jacqueline Seifriedsberger Austria 97,5/93 251,5
6. Maja Vtic Słowenia 95/96 249,6
7. Yuka Seto Japonia 96/98,5 248,8
8. Yuki Ito Japonia 95/91,5 246,6
9. Nita Englund Stany Zjednoczone 95,5/100,5 244,6
10. Irina Awwakumowa Rosja 89,5/97,5 236

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodniczkaKrajPunkty
1. Sara Takanashi Japonia 880
2. Daniela Iraschko-Stolz Austria 599
3. Maja Vtic Słowenia 408
4. Yuki Ito Japonia 331
5. Jacqueline Seifriedsberger Austria 330
6. Chiara Hoelzl Austria 322
Komentarze (1)
avatar
yes
31.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stoch dzisiaj w PŚ (w Sapporo) też był w pierwszej pięćdziesiątce...