PŚ w Titisee-Neustadt: Polak i Niemiec niepokonani na skoczni od 9 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Fot. Grzegorz Momot
/ Fot. Grzegorz Momot
zdjęcie autora artykułu

W 2007 rok na Hochfitrstschanze oba konkursy indywidualne wygrał Adam Małysz. W pierwszym z nich "Orzeł z Wisły" poleciał aż na 145. metr, dzięki czemu wyrównał rekord skoczni Svena Hannawalda.

Przynajmniej do piątku, kiedy odbędą się eliminacje do pierwszego z dwóch indywidualnych zawodów w Titisee-Neustadt, wśród skoczków w Pucharze Świata nie znalazł się zawodnik, który poprawiłby to rekordowe osiągnięcie Adama Małysza i Svena Hannawalda.

Reprezentant Niemiec, triumfator 50. edycji Turnieju Czterech Skoczni także musiał długo czekać, dokładnie sześć lat, by jego rekord został przynajmniej wyrównany. Uczynił to Małysz, który po triumfach w Titisee-Neustadt rozpoczął, zakończoną sukcesem, drogę po czwartą Kryształową Kulę w swojej karierze.

W 2009 roku Austriak Balten Kaltenbock i dwa lata później Niemiec Maximilian Mechler przekroczyli na Hochfirstschanze 145. metr. Pierwszy z wyżej wymienionych zawodników uzyskał 147,5 metra, a drugi doleciał do magicznej bariery 150. metra. Oba wyniki nie zostały jednak zaliczone do nowych rekordów skoczni, ponieważ zostały uzyskane w zawodach Pucharu Kontynentalnego, gdzie zawodnicy skaczą ze zdecydowanie wyższych belek niż w Pucharze Świata.

Czy w najbliższy weekend znajdą się skoczkowie, którzy poprawią osiągnięcie Małysza i Hannawalda? Z pewnością Petera Prevca, który zdominował bieżący sezon, stać na przekroczenie granicy 145. metra. Czy dopuszczą do tego sędziowie, przekonamy się najpóźniej w niedzielne popołudnie.

Plan rywalizacji w Titisee-Neustadt:

Piątek, 11.03.2016 11:30 - oficjalny trening (II serie) 14:00 - kwalifikacje

Sobota, 12.03.2016 12:00 - seria próbna 13:00 - pierwsza seria konkursowa

Niedziela, 13.03.2016 12:00 - kwalifikacje 13:45 - pierwsza seria konkursowa

Zobacz wideo: E-sport zyskuje popularność. Niedługo Polska będzie jak Azja?

Źródło: WP SportoweFakty

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
yes
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciągle jak było dobrze. Staruszkowie żyją przeszłością.  
siber
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
" nie znalazł się zawodnik, który poprawiłby to rekordowe osiągnięcie Adama Małysza i Svena Hannawalda." Pismaku , najpierw pisze się nazwisko rekordzisty a później tego ,który wyrównał rekord Czytaj całość