Po pierwszej serii Kubacki zajmował dziesiąte miejsce po skoku na 131,5 m. W drugiej serii po skoku na 128 m. zaliczył niegroźny upadek i spadł na 27. lokatę.
- Szkoda tego drugiego skoku. Nie wiem, jakie miejsce dałaby ta odległość, ale niestety popełniłem błąd, który kosztował mnie sporo punktów i spadek w klasyfikacji - powiedział serwisowi skijumping.pl po konkursie.
- Myślę, że bardzo się to nie odbije na moim zdrowiu. Zeskok był w porządku. Był to ewidentnie mój błąd. Chciałem jak najwięcej wyciągnąć z tego skoku, narta przykantowała i był upadek. Nie mam zastrzeżeń, co do przygotowania obiektu - dodał reprezentant Polski.
Sobotnie zawody wygrał Johann Andre Forfang przed Peterem Prevcem i Kennethem Gangnesem. Najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się Kamil Stoch, który zajął 13 miejsce.
W niedzielę odbędzie się drugi konkurs indywidualny PŚ w Titisee-Neustadt. O 12 rozpoczną się kwalifikacje, start pierwszej serii zaplanowano na 13:45.
Zobacz wideo: Do siedmiu razy sztuka. Dla kogo finał PHL?
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.