Kamil Stoch: Mój skok był mocno spóźniony

Kamil Stoch zajął 21 miejsce w piątkowym konkursie PŚ w Planicy. Reprezentant Polski przyznał, że spóźnił swój skok w serii finałowej.

Karol Borawski
Karol Borawski
EXPA/Newspixpl Newspix / EXPA/Newspix.pl

Mistrz olimpijski z Soczi bardzo dobrze spisał się w kwalifikacjach. Po locie na 215,5 m. przegrał jedynie z Maciejem Kotem. W pierwszej serii zawodów lider Biało Czerwonych uzyskał 212,5 m. i zajmował 17 miejsce.

Niestety w drugiej serii Stoch uzyskał jedynie 205,5 m., co spowodowało, że zakończył zawody na 21 miejscu.

- Pierwsze dwie próby były całkiem niezłe, natomiast trzeci skok był mocno spóźniony. Trochę zabrakło na niego sił - powiedział serwisowi skijumping.pl reprezentant Polski.

- Ja cały czas się staram i robię, co mogę, aby te skoki były coraz lepsze. Nie poddam się i będę dalej walczył - dodał.

W sobotę zawodnicy powalczą na Letalnicy w konkursie drużynowym. Sezon Pucharu Świata zakończy niedzielny konkurs indywidualny.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piękny gest piłkarzy Barcelony
Źródło: WP SportoweFakty

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×