Łukasz Kruczek prowadził kadrę A od marca 2008 roku. Decyzję o rezygnacji ogłosił kilka tygodni temu. Na razie nie ma wiedzy, co będzie robił w przyszłości.
- Wszystko będzie się klarowało w ciągu najbliższych dwóch tygodni. W tej chwili stoję trochę na rozdrożu. Czy pójść w kierunku kontynuacji rozwoju trenerskiego, trenując i będąc na pozycji podobnej jak teraz, czy też pozostać przy sporcie, ale z nieco innej strony? Patrząc na przepływ informacji, to nawet pewnie nie będę musiał o niczym informować, bo wszyscy szybko się dowiedzą. Maksymalnie do dwóch tygodni podejmę decyzję - zapowiada Łukasz Kruczek, cytowany przez oficjalny serwis PZN.
Były trener polskiej kadry ujawnia, że otrzymał ofertę pracy w nowej roli z Polskiego Związku Narciarskiego.
- Otrzymałem taką propozycję, ale na tę chwilę nie planuję z niej skorzystać. Myślę, że jest czas ku temu, aby trochę się odsunąć, popatrzeć na to z boku. Być może coś nowego się dostrzeże. Bez wątpienia, obojętnie w którym kierunku podążę, zyskam nowe doświadczenia - uważa szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że zanim Łukasz Kruczek objął kadrę, był asystentem trenera Heinza Kuttina, najpierw w kadrze B, potem w kadrze A. Ich wspólna praca trwała przez dwa sezony. Następnie Kruczek podjął współpracę z następcą Kuttina - Finem Hannu Lepistoe.
Zobacz także: To był najgroźniejszy upadek w karierze polskiego skoczka
na Instagramie 
na Facebooku 
HA! :D Ma rację Łukasz Kruczek, SF-y i bez tego będą nas codziennie uszczęśliwiały informacjami o każdym kroku byłego tre Czytaj całość