Tomasz Pilch może liczyć na rady Adama Małysza

 / skocznia narciarska
/ skocznia narciarska

Tomasz Pilch awansował do kadry młodzieżowej prowadzonej przez Macieja Maciusiaka. Siostrzeniec Adama Małysza przyznał, że może liczyć na rady wujka. - Powiedział, że muszę schudnąć - przyznał 16-letni skoczek.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnik kadry C dostał pierwszej narty od słynnego wujka. Kibice mają nadzieję, że pójdzie w ślady słynnego "Orła z Wisły". Na razie Pilch awansował do kadry młodzieżowej, którą objął Maciej Maciusiak.

- Pierwsze treningi na pewno ocenię na plus, fajnie mi się współpracuje z trenerami. Jeszcze trzeba pracować dużo nad odbiciem, bo nie umiem się do końca odbić. Muszę również popracować nad techniką - powiedział oficjalnej stronie PZN.

- Dobrze się odnajdujemy w kadrze, pomagamy sobie. Mam zaufanie do trenerów. Wiem, co mam robić - dodał.

Młody zawodnik przyznał, że może liczyć na rady Adama Małysza. - Jak mieliśmy testy, to mówił, że wszystko dobrze, tylko muszę schudnąć cztery kilogramy - śmieje się Tomasz Pilch.

Kadra młodzieżowa przygotowuje się na obozie w Cetniewie.

ZOBACZ WIDEO Artur Sobiech podbudowany ostatnimi tygodniami. "To był mój najlepszy sezon w Bundeslidze"

Komentarze (0)