Dawid Kubacki: Wykonuję zupełnie inną pracę niż z Maciejem Maciusiakiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nowy trener polskich skoczków Stefan Horngacher wprowadził wiele zmian w treningach. Z rewolucji dokonanej przez Austriaka zadowolony jest jednak Dawid Kubacki, który mimo udanego poprzedniego sezonu znów musiał wiele zmienić w przygotowaniach.

W tym artykule dowiesz się o:

Polscy skoczkowie po krótkim odpoczynku po wcześniejszych zajęciach w Szczyrku, Hinzenbach i Hinterzarten rozpoczęli kolejne zgrupowanie przed nowym sezonem.

- Dotarliśmy do Ramsau, gdzie będziemy trenować przede wszystkim na skoczni i skupiać się na szlifowaniu elementów technicznych. Na pewno znajdzie się również czas na trening odbicia i ćwiczenia na siłowni. Odbyliśmy już rozmowę z trenerem i największy nacisk podczas tego zgrupowania będzie położony na jakość skoków. Będziemy w Austrii trenować wraz z kadrą B - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Dawid Kubacki.

Poprzedni sezon walki o Kryształową Kulę był najlepszym w karierze rozmówcy. Pod wodzą Macieja Maciusiaka Kubacki zmienił styl odbicia, co zaowocowało dobrymi wynikami zwłaszcza w drugiej części sezonu (11 i 7. pozycja w indywidualnych konkursach w Lahti i Kuopio). Po przyjściu nowego szkoleniowca sposób pracy polskich skoczków, w tym nowotarżanina, uległ sporym zmianom.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Maciej Żurawski o pracy Adama Nawałki. "Każdy czuje się potrzebny"

- Wykonuje teraz zupełnie inną pracę, nie kontynuuję tych metod, które przed poprzednim sezonie wprowadziliśmy z Maciejem Maciusiakiem. Na tą chwilę ze zmian i z pracy jaką już wykonaliśmy jestem jednak zadowolony. Oby współpraca układa się tak dalej - stwierdził piętnasty zawodnik indywidualnych mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf w 2016 roku.

Obok Stefana Horngachera zupełnie nową osobą w polskiej kadrze jest Michal Dolezal. Czym Czech będzie zajmował się? - Tomas będzie szył dla nas kombinezony oraz odpowiadał za trening imitacyjny - wyjaśnił skoczek.

Obserwatorzy treningów, m.in. Rafał Kot twierdzą, że trener Horngacher prezentuje bardzo indywidualne podejście do zawodników. Takie spostrzeżenia potwierdzają sami zawodnicy. - Zamysł naszej współpracy jest taki, by każdy skoczek był prowadzony indywidualnie, a nie grupowo. Każdy z nas do celu, czyli wysokiej formy, dochodzi inną drogą, więc fakt, iż trener wszystkim z drużyny indywidualnie poświęca dużo czasu jest bardzo pozytywny - zakończył 26-latek.

Źródło artykułu: