Dawid Kubacki: Kot zgarnia niemal wszystko, pokazuje, że jest królem lata

- Maciek Kot wygrywa i pokazuje, że tym razem to on jest królem lata. Zgarnia niemal wszystko, co się da - chwali na łamach skijumping.pl kolegę z zespołu Dawid Kubacki, który w sobotę po raz pierwszy w obecnym sezonie zajął miejsce na podium.

Michał Bugno
Michał Bugno

Podczas sobotniego konkursu Letniej Grand Prix w Hinzenbach Dawid Kubacki zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Maciejowi Kotowi, który tym triumfem zapewnił sobie zwycięstwo w całym cyklu Letniej Grand Prix.

- Maciek wygrywa i pokazuje, że tym razem to on jest królem lata. Zgarnia niemal wszystko, co się da. Wpadł w lekką rutynę, ale jest to jak najbardziej cieszące, że na dwóch czołowych miejscach byli Polacy. Oby jak najczęściej powtarzało się to zimą - mówi Dawid Kubacki w rozmowie z Tadeuszem Mieczyńskim z serwisu skijumping.pl.
Kubacki nie ukrywa, że jest zadowolony ze swojej rosnącej formy.

Kubacki w Hinzenbach dwukrotnie skoczył na odległość 91,5 metra. Na półmetku zajmował drugą lokatę. W drugiej rundzie uzyskał trzeci wynik i zachował drugą pozycję. Dla urodzonego w 1990 roku Polaka to szóste miejsce w czołowej trójce LGP w historii.

- Ja oceniam ten występ pozytywnie. Przede wszystkim dlatego, że od samego początku realizowałem to, nad czym ostatnio pracowaliśmy. To dało koniec końców dobry rezultat. W piątek drugie miejsce w kwalifikacjach, w zawodach również drugie miejsce, więc poziom jest stabilny. (...) Z każdego słabszego sezonu czy słabszej zimy wyciągałem wnioski. Jestem przekonany, że teraz jestem lepiej przygotowany niż poprzednio - ocenia 26-letni skoczek.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Co kiedyś było moją wadą, teraz jest zaletą


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×