Decyzja o nominowaniu kadrowiczów zapadła podczas zgrupowania reprezentacji, które właśnie trwa we włoskim Predazzo. Na podstawie wyników z konkursów letniej Grand Prix na igelicie oraz formy prezentowanej przez skoczków na treningach odbywanych w ostatnich tygodniach Stefan Horngacher zdecydował, że do Kuusamo polecą następujący zawodnicy: Maciej Kot, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Klemens Murańka, Stefan Hula oraz Aleksander Zniszczoł.
Taki skład oznacza, że wraz z Austriakiem przez ostatnie tygodnie pozostałe do inauguracji sezonu trenować będzie Zniszczoł, natomiast w grupie prowadzonej przez Roberta Mateję ćwiczyć będą odtąd Andrzej Stękała i Jakub Wolny.
- To był mój tegoroczny cel, by znaleźć się w grupie prowadzonej przez Stefana Horngachera, naprawdę ciężko na to pracowałem - powiedział Aleksander Zniszczoł. - Dalej będę dawał z siebie wszystko, bo chcę osiągać jak najlepsze wyniki i konsekwentnie realizować moje cele na zimę. Tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu zdecydowałem, że włożę w treningi naprawdę bardzo dużo energii i pracy. Bardzo chciałem dobrze skakać, nie tylko dla siebie, ale także dla narzeczonej i dla swojego spokojnego życia - stwierdził 22-letni skoczek cytowany na stronie Polskiego Związku Narciarskiego.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski dostanie swój... pomnik