65. Turniej Czterech Skoczni rozpoczął się dla Biało-Czerwonych świetnie. W piątkowych zmaganiach w Oberstdorfie w pierwszej dwudziestce było aż pięciu Polaków, w tym dwóch w czołowej dziesiątce. Drugie miejsce, ze stratą zaledwie 2,8 punktu do triumfatora Stefana Krafta, zajął Kamil Stoch. Wysoką formę potwierdził także Piotr Żyła. Aktualny zimowy mistrz Polski z Zakopanego po dwóch równych skokach na 133. metr został sklasyfikowany na 7. pozycji.
12. na Schattenbergschanze (HS137) był Maciej Kot. 25-latek do dziesiątego w Turnieju Petera Prevca, obrońcy tytułu, traci tylko 2,9 punktu. Biorąc pod uwagę jak Kot skakał w sobotnich treningach i kwalifikacjach (5. pozycja), jego awans do najlepszej dziesiątki zawodów już po zmaganiach w GA-PA jest bardzo realny.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!
W związku z tym, biorąc pod uwagę formę Stocha i Żyły, może ziścić się scenariusz, że w czołowej dziesiątce 65. TCS przed rywalizacją w Innsbrucku będzie aż trzech Polaków. Przed rozpoczęciem bieżącej edycji zawodów cieszyliśmy się z maksymalnie jednego zawodnika w czołówce niemiecko-austriackiego Turnieju. Po inauguracji w Oberstdorfie po raz pierwszy w historii mamy dwóch skoczków w dziesiątce, a po noworocznym konkursie może być jeszcze lepiej.
Co więcej, nie można wykluczyć scenariusza, że Kamil Stoch na półmetku zmagań zostanie nowy liderem 65. TCS. Polak traci niewiele do Stefana Krafta, a w sobotę skakał bardzo porównywalnie do Austriaka. Ich rywalizacja zapowiada się bardzo pasjonująco. Czeka nas zatem konkurs pełen emocji.
Start zawodów o 14:00. Półtorej godziny wcześniej odbędzie się seria próbna. Relacja na żywo oraz podsumowanie konkursu na WP SportoweFakty.
Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (konkurs w Garmisch-Partenkirchen) w niedzielę o godzinie 13:45.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: W Ga-Pa skaczę lepiej, niż w Oberstdorfie (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}