W serii próbnej przed konkursem w Innsbrucku, który był trzecim etapem 65. Turnieju Czterech Skoczni, Stoch skoczył najdalej ze wszystkich zawodników, jednak upadł przy lądowaniu i potłukł lewy bark.
Mimo bólu nasz najlepszy zawodnik zdołał wystartować w konkursie i zajął w nim czwarte miejsce. Stracił co prawda pozycję lidera TCS, ale do Norwega Daniela Andre Tandego, który wskoczył na pierwsze miejsce, traci tylko 1,7 punktu.
W kończących turniej zawodach w Bischofshofen Stoch z pewnością będzie w stanie wyprzedzić Tandego, o ile jednak pozwoli mu na to zdrowie.
Jak poinformował obecny w Innsbrucku reporter WP SportoweFakty Michał Bugno, pierwsza diagnoza lekarza polskiej kadry Aleksandra Winiarskiego to bardzo mocne stłuczenie barku.
Lekarz kadry Aleksander Winiarski: pierwsza diagnoza to bardzo mocne stłuczenie, ale jest to diagnoza wstępna.
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 4 stycznia 2017
Aleksander Winiarski: Kamilowi oddanie skoku umożliwiły leki i szybki zabieg, polegający na chłodzeniu. Więcej będziemy wiedzieć po badaniu.
— Michał Bugno (@Michal_Bugno) 4 stycznia 2017
Po konkursie w Innsbrucku Stoch pojechał do szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Na szczęście okazało się, że nic poważnego mu się nie stało.
Reporter TVP Sebastian Szczęsny, który rozmawiał z Adamem Małyszem, poinformował obecnych w centrum prasowym w Innsbrucku dziennikarzy, że Kamil Stoch nie ma żadnych złamań, a jedynie mocne stłuczenia. Informacje te zostały potwierdzone.
W najbliższych godzinach najwięcej pracy będzie miał fizjoterapeuta polskiej kadry Łukasz Gębala.
- Łukasz postara się, żeby w czwartek bolało go jak najmniej. Myślę, że Kamil wystartuje i nie będzie miał żadnych problemów z pokonaniem lidera klasyfikacji TCS Daniela Andre Tande - powiedział Adam Małysz.
Na razie nie wiadomo, czy dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi wystartuje w czwartkowych kwalifikacjach, ale jego występ w piątkowym konkursie w Bischofshofen nie jest zagrożony.
Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Bischofshofen) w środę o godzinie 14:00.
ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: starsi skoczkowie zazdrościli Adamowi Małyszowi