Kamil Stoch bez medalu. Czwarte miejsce w cieniu kontrowersji

PAP / Grzegorz Momot
PAP / Grzegorz Momot

Kamil Stoch zajął czwarte miejsce w pierwszym konkursie indywidualnym na mistrzostwach świata. Polakowi do medalu zabrakło nieco ponad punktu. Sędziowie w drugiej serii sprezentowali Markusowi Eisenbichlerowi więcej.

Niemiec oddał najdłuższy skok konkursu. Eisenbichler w drugiej serii jako jedyny przekroczył granicę stu metrów, ale świetna odległość zaowocowała kiepskim lądowaniem. 25-latkowi odjechała narta, zachwiał się. Sędziowie na błąd uwagi jednak nie zwrócili.

Za swój skok zawodnik z Siegdorfu dostał 54,5 punktu - tyle, co Maciej Kot; więcej niż Dawid Kubacki czy Richard Freitag. Jego przypadek potwierdził starą, dobrze znaną prawdę o skokach: "jeśli skaczesz dalej, możesz liczyć na lepsze noty".

Sędziowie według "Międzynarodowych Przepisów Skoków Narciarskich" za błędy przy lądowaniu mogą odjąć zawodnikowi nawet 5 punktów. Eisenbichler dostał od nich po 18,0 oraz 18,5 punktu. W tym samym konkursie takie noty przyznawali oni za znaczne lepsze lądowania.

Stocha i Eisenbichlera w końcowej klasyfikacji rozdzieliła 1,1 punktu.

Nasz skoczek ocen dla Niemca komentować nie chce. - Lądowania Eisenbichlera nie widziałem i nie mam zamiaru tego roztrząsać - mówi. A Adam Małysz przyznaje: - Nie powinno się zrzucać na to winy. Eisenbichler nie odjechał tak jak powinien, ale jeśli skacze się tak daleko, sędziowie zawsze trochę przymykają oko.

Wyniki konkursu

#ZawodnikKrajOdległościNota
1. Stefan Kraft Austria 99,5/98 270,8
2. Andreas Wellinger Niemcy 96,5/100 268,7
3. Markus Eisenbichler Niemcy 95/100,5 263,6
4. Kamil Stoch Polska 96,5/99 262,5
5. Maciej Kot Polska 95/95,5 255,1
6. Michael Hayboeck Austria 98/95,5 254,4
7. Johann Andre Forfang Norwegia 93/98,5 253,1
8. Dawid Kubacki Polska 96,5/93,5 251,5
9. Richard Freitag Niemcy 94,5/96 250,4
10. Daiki Ito Japonia 95/94,5 249,8
19. Piotr Żyła Polska 91,5/94 240,2

Zobacz wideo: Adam Małysz apeluje: nie wywierajcie zbyt wielkiej presji na naszych skoczkach

Komentarze (25)
avatar
Wiesiek23
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego mam nie lubic Eisenbichlera...Przeciez to Stoch zawalil pierwszy skok,co zreszta od kilku tygodni robi nagminnie.Niestety Zyle wychodza bokiem te japonskie podgrzewane kible..A reszta Czytaj całość
avatar
wisus54
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tu się zmierzy niedokładnie odległość (TCS) tu troszkę naciągnie noty i zawsze z korzyścią dla Niemca lub zawodnika Austrii - jakoś polski zawodnik nie ma szczęścia do tak pozytywnego nastawien Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak to jest jak się zawiesza medale na szyjach sportowców jeszcze przed zawodami.
Nawet Adaś Małysz dał się wmanewrowac w te propagandę.
Wszyscy piali z zachwytu nad formą biało czerwonych za
Czytaj całość
avatar
piwolek
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
najpierw media pompuja balon , a potem zaczyna sie jazda jesli sie do konca cos nie uda . To, ze Kraft czy Wellinger moga wygrac z polakami to nie jest zadna niespodzianka, a zawsze moze sie zn Czytaj całość
avatar
Matyja Matyjka
26.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to sie naskakali zyla najlepszy wracamy do punktu wyjscia