Adam Małysz: widząc łzy Piotrka Żyły, nie wiedziałem, jak się zachować

Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus  / Na zdjęciu Adam Małysz i Piotr Żyła
Newspix / Martyna Szydlowska / PressFocus / Na zdjęciu Adam Małysz i Piotr Żyła

- Medal Piotrka na MŚ w Lahti był niesamowity. Sam nie wiedziałem w pewnej chwili, jak się zachować, widząc łzy Piotrka, ale to było coś niesamowicie mocnego i szczerego - mówi Adam Małysz w rozmowie z serwisem redbull.com.

Na niedawnych mistrzostwach świata w Lahti polska reprezentacja zdobyła złoto w konkursie drużynowym na dużej skoczni, a Piotr Żyła na tym samym obiekcie sięgnął po brązowy medal w zawodach indywidualnych. Dla 30-letniego skoczka to życiowy sukces.

- Medal Piotrka był niesamowity, bo chyba nikt nie spodziewał się u niego takiego wzruszenia, tylu łez, całej tej sytuacji, gdy po medalu ciężko było mu coś powiedzieć. Sam nie wiedziałem w pewnej chwili, jak się zachować widząc łzy Piotrka, ale to było coś niesamowicie mocnego i szczerego - mówi Adam Małysz w rozmowie z Jakubem Ciastoniem z serwisu redbull.com.

- Widać było, że kosztowało go to bardzo dużo. Chwała i cześć mu za to, że w końcu zaufał trenerowi, zgodził się, żeby Stefan był jego mentorem. Posłuchał go i za wszelką cenę próbował się zmienić i dążył do stabilności. (...) Piotrek w swoim skakaniu wykonał prawdziwą rewolucję, bo nie tylko zmienił pozycję podczas najazdu, ale też odbicie, podejście, styl lotu i lądowanie - podkreśla "Orzeł z Wisły".

Małysz doskonale rozumie emocje Piotr Żyły po zdobyciu brązowego medalu na mistrzostwach świata w Lahti.

Zobacz wideo: Jan Szturc: Stefan Horngacher dał Piotrkowi Żyle zastrzyk pozytywnej energii

- Piotrek doskonale wie, ile wysiłku go to wszystko kosztowało i myślę, że też stąd wzięło się to, jak puściły mu emocje po medalu. Wszyscy w końcu zobaczyliśmy, że to nie tylko jest śmieszek i żartowniś, ale też człowiek z wielką ambicją, wolą walki i z wielkimi emocjami schowanymi gdzieś tam w głębi - podkreśla dyrektor sportowy PZN.

- Ten śmiech i żarty skrywają człowieka wrażliwego, który kumuluje w sobie emocje, ale jak każdy, musi czasem dać im upust. I to właśnie stało się po zdobyciu brązowego medalu - dodaje.

Dla Piotra Żyły obecny sezon jest najlepszym w karierze. Zanim sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata, wywalczył w styczniu drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni.

Komentarze (9)
kris-pr
12.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piotrek tak trzymaj"prawdziwi męszczyźni płaczą",a ty jesteś prawdziwym mężczyzną. 
avatar
Adam Błażejczyk
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Piotrek ma talent do tego. Po zakończeniu kariery Adama Małysza miałem nadzieję że Piotr będzie mistrza następcą. Myślę że następca mistrza wraca na właściwe tory 
Evtis
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Piotrek ja gorąco wierze że Horngaher wykrzesa z ciebie jeszcze więcej,inie jeden sukces jeszcze przed tobą,trzymam kciuki wiewiór i bądź sobą,i się nie zmieniaj:)Lepiej być sobą niż być zakumu Czytaj całość