- To był bardzo udany dzień - nie kryje nasz zawodnik. Stoch przed wygraniem prologu zajął ósme miejsce na treningu. Drużynowy mistrz świata z Lahti tak dobrze w cyklu Raw Air jeszcze nie skakał.
Polak podkreśla, że na sukces złożyło się kilka elementów. - Po pierwsze moja praca. A po drugie wziąłem nowe buty skokowe - wyjaśnia. I dodaje: - Te dwa środowe skoki dały mi zastrzyk pozytywnej energii. Wiadomo, że teraz nie będzie lżej, ale będzie bardziej wesoło.
Czwartkowy konkurs rozpocznie się o godzinie 17:00. Stoch w klasyfikacji generalnej Raw Air zajmuje dziesiąte miejsce. Ważniejszy jest dla niego Puchar Świata. Tam Polak jest wiceliderem i do pierwszego Stefana Krafta traci trzydzieści jeden punktów.
Zobacz wideo: Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy