Polacy chcą się zrewanżować za Kuusamo. W Titisee-Neustadt wystąpi złota czwórka
Czwarty weekend Pucharu Świata w bieżącym sezonie przyniesie już trzeci konkurs drużynowy. Dla Polaków ma być on swoistym rewanżem za poprzednie zawody tego rodzaju, które odbyły się w Kuusamo.
W Titisee-Neustadt nasz zespół stanie przed szansą powetowania sobie niepowodzenia z Kuusamo. Nie ulega wątpliwości, że w Niemczech Polacy zwykle radzili sobie lepiej niż w Finlandii - Kamil Stoch przyznaje wprost, że lubi tamtejszy obiekt, na którym już indywidualnie wygrywał.
Stefan Horngacher tradycyjnie nie zdecydował się na żadne zmiany kadrowe w polskim zespole. Jak zwykle w składzie na konkurs drużynowy znaleźli się więc Stoch, Żyła, a także Maciej Kot i Dawid Kubacki. Trener kadry konsekwentnie stawia na sprawdzony zespół zdając sobie sprawę z tego, że ewentualna zmiana, choćby jednorazowa, zaburzyłaby poczucie jedności grupy, która docelowo ma wystąpić na igrzyskach w Pjongczangu.
W Titisee-Neustadt Polaków stać na podium, ale o wygraną będzie bardzo trudno. Faworytami numer jeden wydają się być gospodarze - Niemcy nie dość że są w doskonałej formie, to jeszcze wystartują u siebie i będą mieli dodatkowy przywilej lepszej znajomości obiektu. Sporo do powiedzenia powinni mieć również Norwegowie. My o trzecie miejsce powalczymy zapewne z Austriakami. Łącznie na starcie stanie jedenaście reprezentacji.
Z powodu złej pogody w piątek nie udało się rozegrać kwalifikacji do niedzielnych zawodów indywidualnych. W tej sytuacji w sobotę zamiast serii próbnej przed konkursem drużynowym odbędą się właśnie zaległe eliminacje.
Program sobotnich zawodów w Titisee-Neustadt:
14:30 - kwalifikacje do niedzielnych zawodów indywidualnych
16:00 - konkurs drużynowy
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)