Do Finlandii poleciało sześciu reprezentantów Biało-Czerwonych. W piątkowych eliminacjach wystartowali Kamil Stoch (lider klasyfikacji generalnej cyklu), Dawid Kubacki, Maciej Kot, Stefan Hula, Piotr Żyła i Jakub Wolny.
Zgodnie z zapowiedziami Stefan Horngacher skład na konkurs drużynowy przedstawił po kwalifikacjach. Śmiało można powiedzieć, że nie zaskoczył, bowiem z powyższej listy wykreślił dwa ostatnie nazwiska. W sobotnich zawodach nie wystąpi Żyła, który również w Pjongczangu był rezerwowym, a także Wolny, powracający do rywalizacji z najlepszymi.
Dla Polaków konkurs w Lahti będzie o tyle szczególny, że przed rokiem na tej skoczni w znakomitym stylu sięgnęli po złoty medal.
W piątek odbyły się dwa treningi i sesja kwalifikacyjna. Trzykrotnie najlepszy okazywał się Kamil Stoch. W niedzielnym konkursie wystąpi sześciu Polaków, poza Top 30 uplasował się tylko Stefan Hula (35. miejsce). Najlepiej z Biało-Czerwonych obok złotego medalisty na dużej skoczni w Pjongczangu prezentował się Dawid Kubacki, który w eliminacjach był drugi.
Sobotnia drużynówka rozpocznie się o godz. 16:30.
ZOBACZ WIDEO Złamane obojczyki, walka z chorobą, praca z psychologiem. Tak nasi skoczkowie docierali na szczyt