W niedzielę Kamil Stoch zajął szóste miejsce na skoczni w Vikersund, ale Polak mimo to wygrał 2. edycję Raw Air i zapewnił sobie triumf w Pucharze Świata.
Nad jego formą rozpływa się Alexander Stoeckl, trener reprezentacji Norwegii. Jego podopieczny - Robert Johansson do samego końca próbował atakować Stocha, ale na niewiele to się zdało.
- Kamil skakał cały czas bardzo dobrze, a to co pokazywał przed konkursami w Vikersundzie, było niesamowite. Szansa była bardzo niewielka, ale co mieliśmy zrobić? Walczyliśmy do końca, a Robert robił, co mógł - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Stoch osiągnął rewelacyjną formę. Prezentuje świetną technikę, do tego jest bardzo stabilny. To, jak skakał po powrocie z igrzysk, było naprawdę imponujące. Można to oglądać bez przerwy - przyznaje Stoeckl.
Stoch zapewnił już sobie Kryształową Kulę. Wg. trenera reprezentacji Norwegii - Polak zasłużył na to trofeum. - Był po prostu najlepszy. To wybitny skoczek. Potrafił być na szczycie cały sezon, nie miał wielkich wahań formy - uważa Austriak.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Wielicki: Mam nadzieję, że chłopcy zrozumieli, jak wielkim osiągnięciem jest zdobycie K2 zimą