Kamil Stoch: Żona musiała mną konkretnie wstrząsnąć

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Sportowa kariera Kamila Stocha nie zawsze była usłana różami. W momentach zwątpienia nieocenione było wsparcie jego żony. - Żona musiała mną konkretnie wstrząsnąć - mówi skoczek.

Miniony sezon należał do Kamila Stocha. 30-latek zdobył złoty i brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, takie same krążki wywalczył w mistrzostwach świata w lotach, a do tego dołożył zwycięstwo w Pucharze Świata, Turnieju Czterech Skoczni, Raw Air, Willingen Five oraz Planica 7.

U Stocha nie zawsze było jednak kolorowo. Reprezentant Polski wpadł w spory dołek w sezonie 2015/2016, kończąc rywalizację w Pucharze Świata dopiero na 22. miejscu w klasyfikacji generalnej.

- To było cztery czy pięć lat temu. Takie momenty, że rzeczywiście czasem coś pójdzie nie tak. Wtedy pierwszy jest strzał w głowie: "jesteś po prostu kiepski". A po paru sekundach jest: "chwila, przecież tak naprawdę raz ci nie wyszło, ale nie możesz się oceniać po jednym momencie w ciągu całego roku". Teraz nauczyłem się i doświadczyłem wielu rzeczy. To nie był problem z przełykaniem porażki. Był problem z przygotowaniem się do konkretnego zadania, które mam wykonać. Porywałem się z motyką na słońce - mówi Stoch w rozmowie ze sport.tvp.pl.

Wspomniany dołek miał miejsce po igrzyskach olimpijskich w Soczi, na których Stoch wywalczył dwa złote medale - triumfował na skoczni normalnej i dużej. - Wydawało mi się, że przepracowałem najlepiej jak potrafiłem cały okres przygotowawczy, a przyszła zima i kompletnie nie potrafiłem sobie poradzić. Może za bardzo się nastawiałem niepotrzebnie, bo były duże oczekiwania wobec mnie i całej drużyny - wspomina.

W trudnych chwilach największym wsparciem dla "Rakiety z Zębu" była Ewa Bilan-Stoch. - Bywały takie momenty, kiedy żona musiała mną konkretnie wstrząsnąć i pomóc mi uwierzyć w siebie, że jednak te dwa złote medale nie wzięły się z przypadku, ale sam na nie zapracowałem. I skoro je osiągnąłem, to wiem, jak to się robi - dodaje Stoch.

ZOBACZ WIDEO Ewa Bilan-Stoch: Przy porażkach Kamila uruchamiają się moje zdolności psychologiczne

Źródło artykułu: