- Naszym pierwszym przystankiem na pewno będzie Wisła, a decyzje odnośnie kolejnych startów podejmiemy później - powiedział reporterowi skijumping.pl szkoleniowiec polskiej kadry skoczków.
Niecałe dwa miesiące po zakończeniu sezonu 2017/2018 Biało-Czerwoni wrócili na skocznię. Polacy trenowali na normalnym obiekcie w Szczyrku. Wielu kibiców z pewnością ciekawi dyspozycja na tych zajęciach Kamila Stocha, zdecydowanie najlepszego skoczka minionej edycji Pucharu Świata.
- To niemożliwe, aby Kamil skakał teraz tak dobrze jak zimą, ale na pewno robi to na wysokim poziomie. Cieszę się, ponieważ na początku miał drobne problemy, ale teraz jego próby są dobre i stabilne. Wie, że ciągle może stać się jeszcze lepszym - podkreślił Stefan Horngacher.
Mimo że kadra rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu zaledwie kilka dni po skończeniu poprzedniego Austriak - tak jak i jego podopieczni - znalazł kilka dni na odpoczynek.
- Po kilku miesiącach w podróżach, miałem dużo do zrobienia w domu, ale udało mi się wyrwać na tydzień na Gran Canarię - zdradził doświadczony szkoleniowiec.
Letnie Grand Prix 2018 rozpocznie się 21 lipca konkursem drużynowym w Wiśle. Później zaplanowano jeszcze 12 konkursów.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski zabrał głos w sprawie transferu. "Nie myślę o klubie. Liczy się tylko mundial"