Łukasz Kruczek pozostał trenerem Włoch. Zdradził, dlaczego tak późno przedłużył kontrakt

Łukasz Kruczek nadal będzie trenerem włoskich skoczków. Decyzję ogłoszono jednak dopiero w czerwcu. Były trener Biało-Czerwonych wyjaśnił, dlaczego tak późno oraz zdradził czy rzeczywiście miał propozycje pracy z innych krajów.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Łukasz Kruczek WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Łukasz Kruczek
- Negocjacje z Włoskim Związkiem Sportów Zimowych, dotyczące przedłużenia mojej umowy, trwały już od połowy minionej zimy. Zamieszanie zaczęło się w momencie, kiedy federacja przystąpiła do montażu swoich struktur na nowo. Nie dotyczyło to tylko nas, skoków narciarskich, ale i innych dyscyplin podlegających pod ten podmiot - powiedział Łukasz Kruczek w rozmowie z Dominikiem Formelą dla portalu skijumping.pl.

Po zakończeniu sezonu 2017/2018, gdy trenerska przyszłość 42-latka nie była pewna, pojawiły się głosy, że może objąć inną reprezentację. Najgłośniej mówiło się o rosyjskiej kadrze. Czy rzeczywiście polski szkoleniowiec miał konkretne oferty?

- Rozważałem różne propozycje i do każdej podchodziłem poważnie, natomiast brakowało takich, które byłyby konkretne. Wszystko opierało się na zasadzie mało sprecyzowanych rozmów - podkreślił.

Po pierwszym roku pracy z włoską kadrą Łukasza Kruczka wydawało się, że Alex Insam, były wicemistrz świata juniorów, szybko zagości w światowej czołówce. Tak się jednak nie stało. Sezon 2017/2018 nie był dla Insama udany. Być może już w następnym, gdy nieco okrzepł w regularnej rywalizacji w Pucharze Świata, włoski talent zaprezentuje się z lepszej strony.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 83. Wojciech Szaniawski: Lewandowski zaryzykował i postawił na szali swój wizerunek w Niemczech


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Łukasz Kruczek podjął dobrą decyzję zostając we Włoszech?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×