Przed sobotnimi zawodami Kamil Stoch osiem razy startował w konkursach Letniego Grand Prix w Hinterzarten. Skakał w nich ze zmiennym szczęściem, ale nigdy nie cieszył się z triumfu. Najlepiej spisał się w 2011 roku, gdy na obiekcie K-95 zajął 2. miejsce, przegrywając tylko z Thomasem Morgensternem.
Dziewiąty start w Hinterzarten przyniósł jednak przełamanie u 31-latka. Stoch był głównym faworytem sobotnich zawodów i ze swojego zadania wywiązał się znakomicie. W obu seriach oddał najdłuższe skoki (110 oraz 106,5 metra) i zasłużenie triumfował w zawodach, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w karierze na tym niemieckim obiekcie.
Łącznie w Hinterzarten z wiktorii cieszyło się już trzech Polaków. Trzykrotnie na najwyższym stopniu podium w tej miejscowości stanął Adam Małysz. Przed rokiem na tym obiekcie najlepszy był Dawid Kubacki. Teraz z triumfu mógł cieszyć się Stoch.
Trzykrotny mistrz olimpijski jest także na najlepszej drodze do triumfu w całym LGP 2018. Po dwóch zwycięstwach z rzędu ma na koncie komplet 200 punktów i drugiego w klasyfikacji Piotra Żyłę wyprzedza już o 70 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Zbigniew Boniek o Andrzeju Woźniaku: Popełnił błędy, poniósł karę