Norwegowie posłuchali FIS. Rozpoczęła się przebudowa skoczni mamuciej w Vikersund
Kilka tygodniu temu wydawało się, że w bieżącej edycji Pucharu Świata skoczkowie nie będą rywalizowali w Vikersund. Ostatecznie Norwegowie przekonali FIS do przyznania im jednak zawodów, a teraz zabrali się do remontu mamuta.
Na Instagramie organizatorzy zmagań na największej skoczni świata wrzucili zdjęcie, na którym widać ciężki sprzęt (m. in. koparki), który będzie wykorzystany podczas przebudowy Vikersundbakken.
Przypomnijmy, że światowa federacja wymaga od Norwegów zmiany buli mamuta w Vikersund. Po przebudowie skoczkowie będą lądowali wyżej tuż po wyjściu z progu, ale najprawdopodobniej na skoczni nie będą już możliwe skoki powyżej 250. metra.
Wówczas Norwegowie obudzili się i zaczęli przekonywać FIS do zmiany decyzji. Zobowiązali się, że dokonają niezbędnych poprawek i ostatecznie szefowie światowej federacji przywrócili im prawo do zorganizowania zmagań, które zakończą 3. edycję Raw Air i oczywiście będą zaliczane do klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich.
Rekordzistą skoczni mamuciej w Vikersund jest Stefan Kraft. Podczas fantastycznych zawodów drużynowych w 2017 roku, kiedy padło wiele krajowych rekordów w długości lotu, Austriak ustał lot na 253. metrze i 50. centymetrze.
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz o sędziach: muszą oceniać według swoich regułKibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)