Norwegowie posłuchali FIS. Rozpoczęła się przebudowa skoczni mamuciej w Vikersund

Kilka tygodniu temu wydawało się, że w bieżącej edycji Pucharu Świata skoczkowie nie będą rywalizowali w Vikersund. Ostatecznie Norwegowie przekonali FIS do przyznania im jednak zawodów, a teraz zabrali się do remontu mamuta.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
skoczek podczas lotu na Vikersundbakken Expa/Newspix.pl / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: skoczek podczas lotu na Vikersundbakken

Na Instagramie organizatorzy zmagań na największej skoczni świata wrzucili zdjęcie, na którym widać ciężki sprzęt (m. in. koparki), który będzie wykorzystany podczas przebudowy Vikersundbakken.

Przypomnijmy, że światowa federacja wymaga od Norwegów zmiany buli mamuta w Vikersund. Po przebudowie skoczkowie będą lądowali wyżej tuż po wyjściu z progu, ale najprawdopodobniej na skoczni nie będą już możliwe skoki powyżej 250. metra.

FIS chciał, żeby Norwegowie zmiany na obiekcie dokonali już latem. Organizatorzy nie dostosowali się jednak do tego i dlatego federacja odebrała im prawo do zorganizowania w marciu 2019 roku dwóch konkursów (drużynowego i indywidualnego).

Wówczas Norwegowie obudzili się i zaczęli przekonywać FIS do zmiany decyzji. Zobowiązali się, że dokonają niezbędnych poprawek i ostatecznie szefowie światowej federacji przywrócili im prawo do zorganizowania zmagań, które zakończą 3. edycję Raw Air i oczywiście będą zaliczane do klasyfikacji generalnej PŚ w skokach narciarskich.

Rekordzistą skoczni mamuciej w Vikersund jest Stefan Kraft. Podczas fantastycznych zawodów drużynowych w 2017 roku, kiedy padło wiele krajowych rekordów w długości lotu, Austriak ustał lot na 253. metrze i 50. centymetrze.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz o sędziach: muszą oceniać według swoich reguł


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy to dobrze, że zawody w Vikersund jednak odbędą się?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×