67. TCS w Oberstdorfie. Dawid Kubacki: Jako drużyna nadal jesteśmy mocni

PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Nasz najwyżej sklasyfikowany (piąte miejsce) skoczek w Oberstdorfie cieszy się z tego, że aż trzech Polaków uplasowało się w czołowej "10". - Skaczemy dobrze, jesteśmy w czołówce - powiedział po konkursie inaugurującym TCS.

[tag=3208]

Dawid Kubacki[/tag] okazał się najlepszym polskim skoczkiem podczas konkursu w Oberstdorfie, na inaugurację tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Polski skoczek zajął piąte miejsce, tuż przed Piotr Żyłą, a także Kamilem Stochem. W sumie w pierwszej "30" znalazło się czterech polskich zawodników. W trzeciej dziesiątce uplasował się jeszcze Jakub Wolny. Aleksander Zniszczoł oraz Stefan Hula nie przebrnęli przez I serię zawodów.

Po zawodach polscy skoczkowie mieli umiarkowane humory. Ich niedzielne skoki oczywiście nadal pozostawiają ich w grze w końcowy triumf, ale zawsze mogło być lepiej. Co o występie w Oberstdorfie powiedział Kubacki?

- Najważniejsze, że jako drużyna nadal jesteśmy mocni - stwierdził w rozmowie wyemitowanej na antenie TVP Sport. - Trzech z nas zajęło miejsca w czołowej "10". Jest ok. Oczywiście, że mogło poszczęścić się nam lepiej i jeden z nas mógł wylądować na pudle. Nie udało się. Trudno. Nie zmienia to faktu, że skaczemy dobrze, jesteśmy w czołówce.

Który ze skoków oddanych przez Kubackiego w Oberstdorfie był lepszy? - Nie wiem - przyznał z rozbrajającą szczerością. - Nie pokuszę się o ocenę. To bardziej zadanie dla trenera. Dla mnie nie jest to priorytetowa sprawa. Bardziej interesują mnie detale, nad którymi cały czas pracuję.

ZOBACZ WIDEO Andreas Goldberger docenił Piotra Żyłę. "Skacze na wysokim poziomie"

Kubacki powoli odzyskuje tę najwyższą formę. W kolejnych konkursach pnie się coraz wyżej w klasyfikacji. - Zgadza się, to taka praca krok po kroczku - stwierdził. - Pracujemy nad detalami, które nie są aż tak widoczne dla przeciętnego oka. Ale są ważne dla końcowego efektu. Myślę, że dzisiaj znów nieco poprawiłem swoją dyspozycję.

Dla Kubackiego skocznia w Oberstdorfie jest o tyle wyjątkowa, że to właśnie tutaj wywalczył pierwsze w swojej karierze podium w konkursie Pucharu Świata. - Ech, to nawet o tym zapomniałem - śmiał się przed kamerą TVP. - Skocznia dla mnie nie ma znaczenia. Podchodzę profesjonalnie do pracy i naprawdę nie patrzę czy na tej skoczni czuję się ciutkę lepiej, czy gorzej.

Teraz skoczkowie przenoszą się do Garmisch-Partenkirchen, gdzie 31.12. odbędą się treningi (11:45) i kwalifikacje (14:00) przed noworocznym konkursem 67. TCS. Relacje na żywo oraz podsumowanie zmagań oczywiście na WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: