PŚ w Sapporo: kwalifikacje dla Krafta. Świetni Polacy!

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Eliminacje do sobotniego konkursu PŚ w Sapporo wygrał Austriak Stefan Kraft. Drugi był Kamil Stoch. Sensacyjnie do zawodów nie zakwalifikował się Norweg Johann Andre Forfang.

Już w czwartek meteorolodzy przestrzegali, że piątkowych treningów i kwalifikacji na Okurayamie nie będzie łatwo przeprowadzić ze względu na prognozowany silny wiatr i intensywne opady śniegu.

Rzeczywiście warunki pogodowe mocno dały się we znaki organizatorom w piątkowe popołudnie w Sapporo. Co ciekawe najwięcej problemów sprawiła śnieżyca, a nie wiatr. Śnieg padał tak intensywnie, że organizatorzy potrzebowali dwóch godzin, żeby przygotować skocznię do rywalizacji.

Pierwszy i jedyny trening przed eliminacjami rozegrano dopiero o 10:00 czasu polskiego, a nie jak wstępnie planowano o 8:00. W serii próbnej błysnął Jakub Wolny, który po skoku na 124,5 metra był piąty. Najwyższą notę uzyskał natomiast Markus Eisenbichler.

W treningu nie skakał Kamil Stoch. Dziennikarze skijumping.pl poinformowali, że trzykrotny mistrz olimpijski narzekał na przeziębienie i dlatego sztab szkoleniowy oszczędzał jego siły. W samych kwalifikacjach mistrz świata z Predazzo już wystartował.

Zobacz także: Łukasz Kuczera: Kruczek za Hofera, Małysz za Horngachera

Zakwalifikowanie się do sobotnich zawodów nie było zbyt wielkim wyczynem. Do eliminacji zgłosiło się tylko 55 skoczków. W gronie 5 zawodników, którzy nie przebrnęli skutecznie kwalifikacji, nie było Polaków. Co więcej, Biało-Czerwoni skakali naprawdę bardzo dobrze.

Objawów przeziębienia nie pokazał Kamil Stoch. 31-latek z Zębu przy lekkim wietrze pod narty uzyskał 126 metrów i przegrał tylko ze Stefanem Kraftem. Co prawda Austriak skoczył pół metra bliżej od Polaka, ale w nieco gorszych warunkach i dlatego okazał się lepszy o 1,3 punktu. Od Krafta i Stocha dalej skoczył Ryoyu Kobayashi. Lider cyklu za skok na 128,5 metra otrzymał jednak bardzo niskie noty od sędziów i musiał zadowolić się 3. pozycją.

Dobrą formę z indywidualnego konkursu PŚ w Zakopanem potwierdził Stefan Hula. Doświadczony skoczek ze Szczyrku skakał w podobnych warunkach jak Stoch, ale z wyższej belki. Uzyskał 122 metry i zamknął czołową szóstkę eliminacji. W dziesiątce byli jeszcze dziewiąty Maciej Kot i dziesiąty Dawid Kubacki.

Do konkursu awansowali także 16. Piotr Żyła i 14. Jakub Wolny. Były mistrz świata juniorów nie skoczył już tak dobrze jak w treningu, ale 117,5 metra - przy tylko lekkim wietrze pod narty - było i tak dobrym rezultatem.

Najdłuższy skok w kwalifikacjach należał do Jana Hoerla. Młody Austriak wykorzystał mocny wiatr pod narty i wyższą belkę. Doleciał aż do 135. metra, ale nie ustał swojej próby i zajął dopiero 31. miejsce. Najprawdopodobniej nie stało się mu nic poważnego i w sobotę będzie mógł wystartować.

Sensacją eliminacji było odpadnięcie Johanna Andre Forfanga. Norweg trafił na najtrudniejsze warunki z całej stawki. Przy sporych podmuchach w plecy, w dodatku z niskiej belki, nie był w stanie zrobić wiele. Skoczył zaledwie 99 metrów i nie wystartuje w sobotnich zawodach. Drugi z norweskich faworytów także miał sporo problemów w kwalifikacjach. Robert Johansson skoczył 111 metrów. To wystarczyło do kwalifikacji, ale dopiero z 42. lokaty.

Już niemal tradycyjnie na Okurayamie warunki wietrzne były bardzo zmienne. Pojawiały się mocne podmuchy pod narty (jak chociażby podczas skoku Macieja Kota) oraz w plecy (Forfang). Eliminacje rozpoczęto z 15. belki. Później obniżono ją do nr 13 i 11. Najwyżej sklasyfikowani w Pucharze Świata skakali z 12. platformy.

Sobotni konkurs PŚ w Sapporo rozpocznie się o 8:00 czasu polskiego. Godzinę wcześniej zaplanowano start serii próbnej. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.

Wyniki piątkowych kwalifikacji w Sapporo:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćŁączna nota
1. Stefan Kraft Austria 125,5 130,9
2. Kamil Stoch Polska 126 129,6
3. Ryoyu Kobayashi Japonia 128,5 128,2
4. Markus Eisenbichler Niemcy 124 126,4
5. Stephan Leyhe Niemcy 122,5 125,4
6. Stefan Hula Polska 122 124,8
7. Killian Peier Szwajcaria 121 122,9
8. Yukiya Sato Japonia 121 120,7
9. Maciej Kot Polska 124 119,2
10. Dawid Kubacki Polska 120 119,1
16. Piotr Żyła Polska 119 115,6
24. Jakub Wolny Polska 117,5 111,7
53. Johann Andre Forfang Norwegia 99 81,4

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie wytrzymali presji? "Ogromną rolę w najbliższych dniach odegra Horngacher"

Źródło artykułu: