Czas na finał 2. edycji Willingen Five. Dwóch Polaków w walce o spore pieniądze
W niedzielę na Muhlenkopfschanze zakończy się 2. edycja Willingen Five. Na pozycji pole position do zwycięstwa w miniturnieju i zgarnięcia 25 tys. euro jest Karl Geiger. W grze o tą sumę pozostało jednak dwóch Polaków: Piotr Żyła i Kamil Stoch.
Przed rokiem, w 1. edycji Willingen Five, najlepszy okazał się Kamil Stoch. Teraz trzykrotny mistrz olimpijski również ma szansę, po raz drugi z rzędu, wywalczyć 25. tys. euro, ale nie jest faworytem w tym wyścigu. W klasyfikacji zawodów przed 31-latkiem z Zębu jest trzech zawodników, w tym kolega z reprezentacji Piotr Żyła.
Po trzech z pięciu serii liderem Willingen Five jest Karl Geiger. W sobotę Niemiec zaskoczył wszystkich. W ostatnich tygodniach nie skakał najlepiej (w Sapporo dwa razy nie wszedł nawet do drugiej serii), a na Muhlenkopfschanze skutecznie przeszkodził Kamilowi Stochowi w wygraniu trzeciego z rzędu konkursu Pucharu Świata. Na półmetku 26-latek z Oberstdorfu był trzeci, ale fantastyczny skok w finale na 150,5 metra oraz dobre lądowanie zagwarantowało Niemcowi zwycięstwo i pokonanie o 4 punkty Stocha.
ZOBACZ WIDEO Stefan Horngacher kolejnym trenerem niemieckich skoczków? Sven Hannawald zabrał głosDzięki temu triumfowi, a przede wszystkim bardzo wysokiej nocie po dwóch skokach, Geiger objął prowadzenie w 2. edycji Willingen Five. Podopieczny Wernera Schustera nie może być jednak spokojny o zwycięstwo w miniturnieju. Grupa pościgowa jest bardzo blisko. Drugi Ryoyu Kobayashi (w sobotę 3. miejsce) traci do Niemca zaledwie 1,9 punktu. Trzeci Piotr Żyła przegrywa z liderem o 6,4, a czwarty Kamil Stoch o 10,1 punktu. Między tymi czterema zawodnikami powinna rozstrzygnąć się walka o końcową nagrodę w wysokości 25 tys. euro, bowiem piąty Timi Zajc traci już do Geigera 23,9 punktu.
Oczywiście w niedzielę skoczkowie walczyć będą także o triumf w konkursie Pucharu Świata. Będą to ostatnie zmagania przed MŚ w Innsbrucku i Seefeld. Ich zwycięzca podbuduje się mentalnie przed walką o medale na austriackich skoczniach. Wśród faworytów konkursu, oprócz wymienionych już Geigera, Kobayashiego, Stocha, Żyły i Zajca, należy wskazać Dawida Kubackiego (w sobotę 5. pozycja). Kompletnie nieudany konkurs w sobotę (dopiero 36. miejsce) będzie chciał powetować sobie Markus Eisenbichler. Niemiec wygrał przecież piątkowe kwalifikacje i był jednym z faworytów do triumfu w 2. edycji Willingen Five.
Czytaj także: Piotr Żyła w pogoni ze Stefanem Kraftem w klasyfikacji generalnej PŚ
Na pewno znacznie lepiej niż w sobotę będzie chciał także wypaść Jakub Wolny. Po kapitalnej drużynówce (najlepszy wynik indywidualnie) dzień później 23-latek skakał o wiele słabiej. Po próbie na 126. metrów zakończył pierwszy indywidualny konkurs w Willingen dopiero na 33. miejscu. Niedzielne zmagania będą zatem okazją do rehabilitacji dla bielszczanina i udowodnienia, że poprzedni występ był tylko wypadkiem przy pracy.
Łącznie w pierwszej serii zawodów wystąpi 6 Polaków. Oprócz Stocha, Żyły, Kubackiego i Wolnego będą to Stefan Hula i Maciej Kot. Podobnie jak w dwóch poprzednich dniach, także w niedzielę rywalizacji ma towarzyszyć słoneczna i ciepła aura. Wiatr nie ma być mocny, ale na pewno - jak to zwykle na Muhlenkopfschanze - będzie miał znaczący wpływ na wyniki.
Początek serii próbnej o 14:15, a pierwszej serii konkursowej o 15:15. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota |
---|---|---|---|
1. | Karl Geiger | Niemcy | 465,0 |
2. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 463,1 |
3. | Piotr Żyła | Polska | 458,6 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 454,9 |
5. | Timi Zajc | Słowenia | 441,1 |
6. | Jewgienij Klimow | Rosja | 437,0 |
7. | Dawid Kubacki | Polska | 436,4 |
8. | Stefan Kraft | Austria | 434,4 |
9. | Killian Peier | Szwajcaria | 429,7 |
10. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 424,2 |
21. | Stefan Hula | Polska | 387,5 |
32. | Jakub Wolny | Polska | 261,6 |
41. | Maciej Kot | Polska | 222,1 |