Juliane Seyfarth wygrała w Niżnym Tagile. Maren Lundby na drugim miejscu

Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Juliane Seyfarth
Getty Images / Atsushi Tomura / Na zdjęciu: Juliane Seyfarth

Juliane Seyfarth wygrała konkurs Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Na drugim stopniu podium stanęła Maren Lundby. Mistrzyni olimpijska zapewniła sobie pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej cyklu.

Juliane Seyfarth skakała najdalej w obu seriach. Na półmetku prowadziła jednak Maren Lundby. Złota medalistka mistrzostw świata w Seefeld uzyskała 90,5 metra, a Niemce zmierzono 93,5. Lundby trafiła na najgorsze warunki. Za wiatr dodano jej 6,9 punktu, podczas gdy Seyfarth miała minus 1,7 punktu. W drugiej rundzie 29-letnia podopieczna Andreasa Bauera wylądowała na setnym metrze. Norweżka skoczyła na odległość 92,5 metra.

Seyfarth po raz drugi wygrała indywidualny konkurs Pucharu Świata. Triumfowała również podczas inauguracji sezonu 2018/2019 w Lillehammer. Na trzecim stopniu podium stanęła Anna Odine Stroem, która po raz drugi znalazła się w czołowej trójce zawodów PŚ. 20 stycznia była druga w Zao.

Do końca sezonu pozostały trzy konkursy, a więc 300 punktów do zdobycia. Lundby ma już o 385 "oczek" więcej niż druga w klasyfikacji łącznej Katharina Althaus.

Polki nie stanęły na starcie zawodów w Rosji. Nie pojawiła się też jedna zawodniczka z czołowej dziesiątki Pucharu Świata - Daniela Iraschko-Stolz.

MiejsceZawodniczkaKrajMetryPunkty
1. Juliane Seyfarth Niemcy 93,5/100 252,6
2. Maren Lundby Norwegia 90,5/92,5 245,5
3. Anna Odine Stroem Noprwegia 89/91,5 233,9
4. Katharina Althaus Niemcy 88,5/93 233,8
5. Eva Pinkelnig Austria 90/90,5 228,1
6. Lara Malsiner Włochy 88,5/92 226,2

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodniczkaKrajPunkty
1. Maren Lundby Norwegia 1693
2. Katharina Althaus Niemcy 1308
3. Juliane Seyfarth Niemcy 1171
4. Sara Takanashi Japonia 1053
5. Eva Pinkelnig Austria 740
6. Daniela Iraschko-Stolz Austria 701
45. Kamila Karpiel Polska 9
47. Kinga Rajda Polska 8

ZOBACZ WIDEO Sven Hannawald: Jeśli Horngacher odejdzie, zostawi następcy prezent

Komentarze (0)