1 
Stefan Horngacher udzielił wywiadu niemieckiemu portalowi sportschau.de, w którym mówił m.in. o zbliżającym się sezonie w Pucharze Świata, a także pierwszych miesiącach na stanowisku trenera reprezentacji Niemiec. Nie zabrakło też tematu polskich skoków narciarskich.
50-letni szkoleniowiec przyznał, że z dużym sentymentem wspomina pracę z kadrą polskich skoczków. - To z pewnością był dla mnie bardzo dobry i miły czas. Sukcesy jednak minęły i jeśli chce się je nadal odnosić, to trzeba iść dalej. To co osiągnąłem z kadrą Polski jest już historią - stwierdził Austriak.
Horngacher dodał, że w Polsce spotkał się z dużo większą presją wyniku niż ma to miejsce w Niemczech. - Presja? Nie, w Polsce jest jeszcze gorzej. W Niemczech to jednak zupełnie inna sytuacja. Nie możemy zakładać, że w krótkim czasie będziemy odnosić takie sukcesy jak Polacy. Na dłuższą metę naszym celem jest jednak sukces całego zespołu - zapowiedział.
ZOBACZ: Skoki. Rywale pytali o nowość u polskich skoczków. "Mogli tylko popatrzeć!" >>
Austriacki trener Niemców z umiarkowanym optymizmem wejdzie w nowy sezon. - Niemcy nie mają nowego Jensa Weissfloga. Chcemy przede wszystkim, żeby w zawodach było widać te rzeczy, które ćwiczyliśmy latem. Potem dopiero zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy. Polacy? Oni mają świetnych skoczków. Będą z powrotem na czele. Nie zmienili się. Mają nowego trenera, ale ciągle myślą tak jak ja - podsumował Horngacher.
ZOBACZ: Skoki. Kamil Stoch zdradził, co było przyczyną jego problemów. "Jako grupa mocno to odczuliśmy" >>
ZOBACZ WIDEO: Trener snu jak u Cristiano Ronaldo. Robert Lewandowski dba o każdy detal swojej formy
