Fani skoków narciarskich w końcu doczekali się rozpoczęcia nowego sezonu. Pierwsze zawody Pucharu Świata odbędą się w Wiśle. W piątek najlepsi skoczkowie świata zaliczyli treningi, a także wezmą udział w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu.
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Inauguracyjna drużynówka odpowiedzią na wiele pytań >>
Pierwsze skoki, to i pierwsze upadki. Podczas inauguracyjnych treningów doszło do trzech sytuacji, gdy zrobiło się niebezpiecznie. Najpierw upadek zaliczył Siergiej Tkaczenko z Kazachstanu. 20-latek jednak był w stanie samodzielnie opuścić zeskok.
Drugi trening niestety dostarczył podobnych emocji. Tym razem pechowcami byli Norwedzy. Swoich skoków nie ustali Thomas Aasen Markeng oraz Marius Lindvik. Na szczęście i w tych przypadkach nic poważnego się nie stało.
Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Dawid Kubacki czarnym koniem według Svena Hannawalda >>
W kwalifikacjach były kolejne upadki. Pecha mieli Decker Dean ze Stanów Zjednoczonych oraz ponownie Lindvik.
Marius #Lindvik mimo upadku zapewnił sobie kwalifikacje do niedzielnego konkursu. Złość Norwega była jednak duża... @sport_tvppl #skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/YNSWoRYFqH
— Paweł Baran (@pawelbae) November 22, 2019
W sobotę na skoczni w Wiśle odbędzie się konkurs drużynowy. Z kolei następnego dnia skoczkowie będą walczyć indywidualnie o pierwsze punkty Pucharu Świata.
ZOBACZ WIDEO Martin Schmitt dostał pytanie od Adama Małysza. Odpowiedź była natychmiastowa