Skoki narciarskie. Puchar Świata Zakopane. Na Wielkiej Krokwi można odlecieć! Zobacz jak zmieniał się rekord skoczni

Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Getty Images / Franz Kirchmayr/SEPA.Media / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Choć skocznia w Zakopanem nie należy do największych, to po ostatnich modernizacjach można tam bezpiecznie lądować poza 140 metrem. W piątkowych kwalifikacjach Dawid Kubacki pokazał, że w ten weekend rekord Wielkiej Krokwi może zostać poprawiony.

Obecnym rekordzistą Wielkiej Krokwi jest właśnie Dawid Kubacki. Przed rokiem, w drugiej serii konkursu drużynowego Polak osiągnął 143,5 metra. Tym samym poprawił wynik Markusa Eisenbichlera, ustanowiony chwilę wcześniej (143 m).

Według zasad Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, jako rekordy skoczni uznaje się jedynie odległości osiągane w kwalifikacjach i konkursach Pucharu Świata. Wyniki podczas mistrzostw kraju bądź Pucharu Kontynentalnego mogą nosić jedynie miano rekordów nieoficjalnych. Przed zawiązaniem się cyklu Pucharu Świata, kwestie te nie były uregulowane.

Pierwszym rekordzistą skoczni w Zakopanem był Stanisław Gąsienica-Sieczka. W marcu 1925 roku skoczył na odległość 36 metrów. Jeszcze w tym samym roku poprawił swój wynik o trzy metry. Choć taka odległość wydaje się dzisiaj niepoważna, to trafnie wskazuje na rozwój całej dyscypliny. Na przestrzeni stu lat skoczkowie osiągają odległości o ponad sto metrów dalsze!

ZOBACZ WIDEO: Czy Dawid Kubacki jest w tej chwili najlepszy na świecie? "Zrobił coś, co nie udało się Małyszowi i Stochowi"

Zobacz także: Puchar Świata Zakopane 2020. Znamy składy wszystkich drużyn

Pierwszym, który na Wielkiej Krokwi oddał stumetrowy skok był reprezentant ZSRR Nikołaj Szamow. Miało to miejsce w lutym 1962 roku. Następnie rekordy skoczni bili m.in Józef Kocyan, Stanisław Bobak, Piotr Fijas. Na przełamanie kolejnej magicznej bariery, 120 metrów trzeba było czekać aż 24 lata. Dokonał tego Polak, Jan Kowal, osiągając 122,5 m. Rok później dołożył do swojego wyniku kolejne pół metra.

W 1996 roku Primoz Peterka osiągnął 130 metrów. Siedem lat później osiągnięcie Słoweńca poprawił Sven Hannawald, lądując dziesięć metrów dalej! Rekord Niemca przez długie lata był dla skoczków nieosiągalny. Dopiero w 2010 roku wynik ten najpierw wyrównał Gregor Schlierenzauer, a następnie o pół metra poprawił Simon Ammann. Szwajcar miano rekordzisty Wielkiej Krokwi dzierżył przez osiem lat!

Zobacz także: Puchar Kontynentalny. Klemens Murańka na podium w Sapporo. Triumf Austriaka

Najlepszy wynik na skoczni w Zakopanem wrócił w posiadanie Polaków za sprawą Kamila Stocha, który w 2018 roku skoczył 141,5 metra. Rekordzistą skoczni był przez rok.

Mianem oficjalnego rekordzisty Wielkiej Krokwi (biorąc pod uwagę sezon zimowy) nigdy nie mógł pochwalić się Adam Małysz. W 2007 roku wyrównał jednak rekord letni (137,5 m) należący wówczas do Norwega Daniela Forfanga. Po modernizacji skoczni, rekordy na igielicie, podczas Letniej Grand Prix 2019 poprawiali kolejno: Karl Geiger (141,5 m), Tilen Bartol (144 m) i Yukiya Sato (145 m). Wynik Japończyka jest zatem oficjalnym, najlepszym wynikiem letnim.

Komentarze (1)
avatar
yes
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Japończyk pobił rekord skoczni. Świadczy to o tym, że rekordy są po to, by je ustanawiać/poprawiać ;)