Skoki narciarskie. Puchar Świata. Dawid Kubacki konsekwentnie dogania liderów. Na pościg ma mnóstwo czasu

WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Tuż za półmetkiem sezonu 2019/2020 Dawid Kubacki traci do lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 107 punktów. Na odrobienie tej straty najlepszy skoczek ostatnich tygodni ma jeszcze mnóstwo czasu.

[tag=3208]

Kubacki[/tag] nie schodzi z podium od początku Turnieju Czterech Skoczni, czyli od 29 grudnia. W kolejnych dziewięciu konkursach był kolejno 3, 3, 2, 1, 3, 3, 1, 1 i 3. Od Oberstdorfu, gdzie zaczęła się jego świetna seria, zdobył w PŚ 680 punktów. Lider cyklu Karl Geiger w tym czasie powiększył swój dorobek o 564 punkty, drugi w generalce Stefan Kraft o 516.

29-letni zawodnik z Szaflar ma stratę do Niemca, Austriaka oraz do Japończyka Ryoyu Kobayashiego, z powodu znacznie słabszej formy w pierwszej części sezonu. Teraz jest jednak niezwykle mocny i nie ma żadnych sygnałów, by ta sytuacja miała się zmienić.

Polak powoli odrabia straty do wyprzedzających go zawodników, a sprzyja mu w tym bardzo wyrównana czołówka - Geiger, Kraft i Kobayashi ostatnio regularnie odbierają sobie punkty - oraz duża liczba konkursów, jakie pozostały do rozegrania do końca sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Maciej Kot szczerze po konkursie w Zakopanem. "Patrząc na skoki Dawida czuję mieszankę motywacji i frustracji"

W Zakopanem przekroczyliśmy dopiero półmetek - konkurs na Wielkiej Krokwi był 19. w sezonie 2019/2020, do przeprowadzenia pozostało jeszcze 17. Biorąc pod uwagę pozostały dystans, różnica 107 punktów między pierwszym w PŚ Geigerem a czwartym Kubackim jest naprawdę niewielka.

Czytaj także:
Puchar Świata Sapporo 2020. "Złego diabli nie biorą". Piotr Żyła nie boi się o wirusa w Azji
Marius Lindvik zaprasza Polaków na Raw Air 2020. Użył polskich słów (wideo)

Kolejne konkursy odbędą się w najbliższy weekend w japońskim Sapporo. Na Okurayamie będzie trzeba uważać, ponieważ zwykle wieją tam silne wiatry, a zawody bywają loteryjne. To właśnie tam skoczkowie mają zwykle największą liczbę punktów odejmowanych za wiatr. W ostatnim tygodniu w Pucharze Kontynentalnym wiał on w czasie skoków z prędkością o 1,5 nawet do 3 metrów na sekundę.

Po Sapporo zawodnicy przeniosą się do "niemieckiego Zakopanego", czyli do Willingen. Następnie pojadą na loty do Bad Mitterndorf, potem na normalną skocznię do rumuńskiego Rasnova. Ostatni period sezonu to Finlandia (trzy konkursy w Lahti) oraz tygodniowy cykl Raw Air w Norwegii, który zacznie się w Oslo, a zakończy w Vikersund z przystankami w Lillehammer i Trondheim po drodze.

Ostatni konkurs sezonu 2019/2020 odbędzie się na mamuciej skoczni w Vikersund 15 marca. Oby to Kubacki miał wtedy najwięcej powodów do świętowania.

Najbliższe konkursy w Sapporo odbędą się w sobotę 1 lutego (start o godzinie 8:30 czasu polskiego) oraz w niedzielę 2 lutego (start o 2:00).

Komentarze (3)
avatar
RobertW18
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ten cały p. Wojnarowski pisze: "Ostatni period sezonu to Finlandia..." Już pomijając to, czy Finlandia jest "periodem"... ale "period sezonu"? Gość najwyraźniej jest przestraszony słowem "okres Czytaj całość
avatar
yes
27.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Na pościg ma mnóstwo czasu" - nie chodzi o czas, lecz o liczbę konkursów pozostałych do końca sezonu. Było 19 konkursów, a pozostało 17. Wiele może się wydarzyć, z Kubackiego powietrze chyba Czytaj całość